Epidemia zburzyła znany dotychczas sposób funkcjonowania w biurze i być może na długo nie będzie on już taki sam. Jednak niemal 1/3 pracodawców nie podjęła jeszcze żadnych działań w celu dostosowania biurowej przestrzeni do obecnej sytuacji. Czy istnieje złoty środek na zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa bez rezygnacji z komfortu użytkowania miejsca pracy?
Technologia w służbie bezpieczeństwa
Dla prawie połowy firm największym wyzwaniem w związku z powrotem do biurowej normalności jest zagwarantowanie bezpieczeństwa. Podstawowe zasady, takie jak powiększenie stanowisk pracy i zachowanie odległości zapewniającej dystans społeczny to konieczność. Warto jednak zadbać również o bardziej zaawansowane rozwiązania jak na przykład systemy proptechowe. Bezdotykowe wejścia z telefoniczną kontrolą dostępu, dwuskrzydłowe drzwi przesuwne czy światła z funkcją głośnomówiącą będą wygodne i pomogą zminimalizować ilość zarazków w najbardziej ruchliwych miejscach.
Więcej prywatności
Biuro zawsze było miejscem budowania firmowej społeczności. Obecna sytuacja wymusza jednak reorganizację przestrzeni wspólnych i miejsc do integracji oraz zorganizowanie większej liczby miejsc do samodzielnej pracy. Mini salki konferencyjne czy dźwiękoszczelne boksy spełnią swoją funkcję tylko, jeśli zadbamy o ich regularną dezynfekcję, która w nowej rzeczywistości biurowej jest absolutnym priorytetem. W przestrzeniach open space warto zaś zamontować mobilne ścianki wolnostojące lub przegrody nabiurkowe dzielące stanowiska pracy. Pracownicy zyskają dzięki temu więcej swobody i pozbędą się stresu związanego z przebywaniem w niewielkiej odległości od drugiej osoby. Zalecane jest też wyznaczenie ścieżek jednokierunkowego ruchu oraz zmniejszenie przepustowości wind.
Znaczenie właściwej filtracji
Przed powrotem pracowników do biura warto przyjrzeć się systemom wentylacyjnym. Skuteczna filtracja pomaga usuwać z atmosfery niebezpieczne patogeny. Usprawnienie wentylacji należy zacząć od oceny poziomu zanieczyszczeń, a następnie wdrożyć wytyczne inżynieryjne sprofilowane do rodzaju pomieszczenia. Dobrą inwestycją będzie też wprowadzenie mechanizmu długoterminowego monitorowania jakości powietrza, by móc usprawniać jego cyrkulację w zależności od potrzeb. W dobie powszechnych zmagań z niską jakością powietrza pracownicy z pewnością docenią te działania, nie tylko w czasach epidemii.
Po kilku miesiącach na home office pracownicy przyzwyczaili się do domowych wygód i nieformalnego stylu pracy. Przygotowując biuro na ich powrót warto pomyśleć nie tylko o tym jak zapewnić bezpieczeństwo, ale też co zrobić, by przestrzeń była jak najbardziej elastyczna – dawała łatwą możliwość zmiany w obliczu nowych wyzwań oraz odpowiadała na ewoluujące potrzeby jego użytkowników – mówi Piotr Szawernowski, Business Development Executive w JMP Project, pracowni specjalizującej się w projektowaniu korporacyjnych wnętrz biurowych. Epidemia COVID-19 przeobraziła nasze dotychczasowe zwyczaje biurowe, ale stworzyła też szansę na usprawnienie miejsca pracy, które z pewnością zaprocentuje w przyszłości – dodaje.
Wellbeing i wygoda niczym z home office
Według badań aż 75 proc. pracowników chciałoby częściowo kontynuować wykonywanie obowiązków służbowych z domu, a 40 proc. opowiada się za możliwością swobodnego wyboru między pracą zdalną a stacjonarną. Dla pracodawców stanowi to jeszcze większe wyzwanie, żeby uczynić pracowniczą przestrzeń bardziej przyjazną i atrakcyjną. Jednocześnie dla wielu ochrona zdrowia stała się priorytetową potrzebą. Warto to uwzględnić przy rearanżacji biura. Absolutną podstawą są profesjonalne i ergonomiczne fotele oraz solidne biurka, najlepiej z opcją regulacji wysokości blatu. Pracownicy z pewnością docenią też miękkie sofy i pufy, na których można odpocząć po kilku godzinach za biurkiem.