Przebudowa pięter w siedzibie EY była prowadzona na zakładkę, czyli wykonawca wchodził z pracami budowlanymi w momencie, gdy zespół konsultantów przenosił się z jednego piętra na drugie. Dużym wyzwaniem dla firmy Tétris było piętro, na którym znajduje się pomieszczenie ochrony. W tym miejscu monitorowane jest bezpieczeństwo w całej firmie. Zadań nie można było przenieść w inne miejsce, dlatego w środku budowy pracownicy ochrony musieli mieć zapewnione ciągi komunikacyjne. Podobnie było z tzw. pomieszczeniem „mail room” służącym do obsługi korespondencji całej firmy.
Gdy w projekcie pojawiają się zmiany...
Model zintegrowanego zarządzania projektem dzięki temu, że zapewnia współpracę architekta z wykonawcą pozwala też na to, by w szybkim tempie nanosić na projekt zmiany funkcjonale. Na przykład, kiedy plany budynku nie pokrywają się z rzeczywistością - od razu konsultujemy, jak dokonać zmian, żeby wszystko było mądrze i szybko zrobione. Nie czekamy na zewnętrznych ekspertów czy analizy – dodaje Beata Andryk.
Bez harmonogramu ani rusz
W modelu zintegrowanego zarządzania projektem wykonawczym ważne są prace biurowe i planistyczne pod kątem kolejnych etapów. Podczas remontu poszczególnych pięter w siedzibie EY były dwa tygodnie przerwy, które zostały wykorzystane na uzupełnienie dokumentacji oraz rozliczenia z inwestorem i podwykonawcami. Najważniejszy było dla nas, aby wykonawca trzymał się harmonogramu. Dzięki temu wszystkie nasze wewnętrzne działania mogliśmy dostosować do terminów prac wykończeniowych – mówi Beata Łazarewicz-Lorek, dyrektor ds. administracyjnych w EY.
Przebudowa biura EY była dokonana przez firmę Tétris w modelu Design&Build, który pozwala na dokładne zaplanowanie prac. Co więcej, model ten zakłada współpracę między inwestorem, architektem i wykonawcą, a także zarządcą budynku. Te elementy są niezwykle ważne w przypadku napiętych czasowo projektów wykończeniowych. Jak wynika z przykładu siedziby EY przebudowa biura, mimo że odbywa się na „żywym organizmie” nie mysi być koszmarem, jeśli tylko odpowiednio się do niej podejdzie. Plan, współpraca między wszystkimi stronami, koordynacja prac itd., czyli model Design&Build to recepta na „bezbolesny remont”.
- 1
- 2