Giant

LEDy: opłacalna inwestycja

Artykuł

|
Oświetlenie firmy Luxon
Bank PKO BP w Warszawie - Realizacja oświetlenia Luxiona Poland
Warto rozważyć modernizację oświetlenia – wymiana świetlówek na lampy LED może przynieść znaczne oszczędności. Zdaniem niektórych producentów wyniosą one nawet do 68 % zużywanej do tej pory energii.

W pracy spędzamy przeciętnie ponad 40 godzin tygodniowo, niezwykle ważny jest więc komfort oraz bezpieczeństwo stanowiska pracy. Dużą wagę przykłada się przede wszystkim do jakości oświetlenia – rozważając modernizację systemu, warto pamiętać, że oświetlenie ma ogromny wpływ na efektywność i samopoczucie pracowników. O obowiązku zapewnienia pracownikom komfortowego i wygodnego miejsca pracy informuje nas m.in. norma PN-EN 12464-1. Zawarte w niej wymogi dotyczą m.in. właściwej widoczności. Może okazać się, że wdrożony wcześniej system oświetleniowy nie jest już tak efektywny i nie spełnia niektórych przepisów.

Mimo, iż jakość produkowanych obecnie świetlówek jest coraz wyższa, za przyszłość rynku uważa się lampy diodowe, czyli wykonane w technologii LED. LEDy wyróżnia przede wszystkim konkurencyjna trwałość, wynosząca zazwyczaj od 30 do 50 000 godzin (w zależności od tego, czy wykorzystujemy stare oprawy z LEDowymi zamiennikami świetlówek, czyli retrofitami LED, czy może specjalne oprawy z modułami LED). Po tym czasie lampy nie przestają działać – świecą dalej, choć mniej intensywnie.

Czy to się opłaca?

Modernizacja oświetlenia to inwestycja, której okres zwrotu zależy od indywidualnego projektu. Inwestorzy często zastanawiają się, czy jest ona opłacalna – zwłaszcza, że koszty zakupu przy zastosowaniu nowych technologii nadal są wyższe niż w przypadku rozwiązań konwencjonalnych. Odpowiedź na pytanie, czy technologia LED oraz modernizacja oświetlenia w biurze przyniesie upragnione oszczędności, nie jest prosta – zależy od wielu indywidualnych zmiennych. Nie można jednoznacznie potwierdzić, kiedy nastąpi zwrot z inwestycji w nową technologię. Za każdym razem wykonujemy symulacje biznesowe uwzględniające szereg czynników charakterystycznych dla danego biura – mówi Radosław Buczkowski z firmy Philips Lighting Poland.

Producenci jako orientacyjny czas zwrotu kosztów podają okres od roku do 5 lat. Zależy to przede wszystkim od stopnia użytkowania oświetlenia, ale również – od spektrum zmian. Możemy bowiem wymienić wszystkie oprawy oświetleniowe na dedykowane modułom LED lub w starych oprawach zamontować retrofity LED, czyli diodowe zamienniki dla świetlówek. Koszty wydają się być bardzo wysokie, szczególnie, jeśli porównamy ceny tradycyjnych żarówek i LEDów. Żarówkę, która kosztowała jedyne 5 zł musi zastąpić lampa LEDowa w cenie nawet 150 zł. Nie zapominajmy przy tym jednak, że żarówka pracuje przez 1000 godzin, a LED – 30 000 godzin (czyli odpowiednio: 200 dni i 16 lat). Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że w okresie 16 lat zużylibyśmy ok. 30 żarówek – dojdziemy do wniosku, że wydatki będą porównywalne w obu przypadkach. Nie zapominajmy jednak, że w ciągu 16 lat żarówka zużyje aż 1800 kWh energii, a LED jedynie 360 kWh!

Zamienniki LED?

Część producentów sceptycznie podchodzi do modernizacji oświetlenia ograniczonej jedynie do zastąpienia świetlówek tradycyjnych retrofitami LED w tej samej oprawie. Oprawa oświetleniowa jest przystosowana do pracy z konkretnym źródłem światła, zastosowanie innego może więc zmienić, tzn. pogorszyć jakość i efektywność oświetlenia. Świetlówki liniowe, najczęściej stosowane w oprawach biurowych, mają to do siebie, że strumień świetlny jest przez nie generowany w całą przestrzeń (świecą 360⁰) i na bazie tych parametrów wykorzystywany jest odpowiedni układ optyczny w oprawie oświetleniowej - tłumaczy Krzysztof Stachurski, ekspert z firmy Trilux. Natomiast dostępne zamienniki LEDowe liniowych świetlówek najczęściej świecą tylko w jedną półprzestrzeń, w wąskim kącie rozsyłu, co istotnie zmienia charakterystykę świetlną oprawy. Ponadto, gdy źródło LED generuje zbliżoną ilość światła co świetlówka liniowa, może się okazać, że pod samą oprawą będą uzyskane wysokie poziomy natężenia oświetlenia przy całkowitym braku równomierności w pomieszczeniu, co również jest niewskazane.

Niektórzy producenci, chcąc zminimalizować ten problem, zaprojektowali odpowiedniki świetlówek liniowych z kątem świecenia większym niż 180⁰, co pozwala wykorzystać możliwości starej oprawy. Wymaga to jednak produkcji dedykowanych zamienników LED do konkretnej oprawy. Czy w takim przypadku można się pokusić o wymianę świetlówek tradycyjnych na retrofity LED? – kontynuuje Krzysztof Stachurski. Z dużą ostrożnością. Taki zabieg można wykonać w oprawach montowanych w pomieszczeniach, gdzie nie pracują stale ludzie. Trzeba jeszcze mieć na uwadze, że zamiana źródła światła na retrofit LED, może również oznaczać wymianę układu zasilającego. Dlatego najlepiej stosować oprawy oświetleniowe przystosowane do konkretnych źródeł światła – jeśli jest to świetlówka, używać świetlówek, a jeśli ma to być LED, najlepiej zastosować oprawy wyposażone już w źródła LED, o ile pozwala na to budżet.

Jeszcze mniejsze zużycie energii

Innym sposobem na obniżenie zużycia energii oraz tym samym na wygenerowanie oszczędności jest wprowadzenie automatyki oświetleniowej w postaci detektorów poziomu natężenia oświetlenia, które pozwalają na maksymalne wykorzystanie światła dziennego. Wykorzystanie nowoczesnych opraw ledowych wraz z detektorami znacznie redukuje koszty zużycia energii rocznej i pozytywnie wpływa na nasz ekosystem – tłumaczy Paweł Gierczak, projektant oświetlenia w firmie Luxiona Poland. W przypadku dużych biurowców, w których ilość pięter sięga nawet 50, oszczędność roczna może oscylować w granicach 551 000 zł. (przy założeniu kloszu 1kWh wynoszącego 0:5 zł). Należy uwzględnić, że obszary które nie osiągają 500 lx posiadają średnie natężenie oświetlenia ok. 200 lx, więc doświetlenie tych obszarów nie wymaga zużycia całej mocy oświetleniowej oprawy, lecz tylko 60 proc., przez co zużycie energii jest jeszcze mniejsze. Detektor światła to urządzenie sprawdzające, czy ustawiony poziom natężenia oświetlenia jest spełniony. Jeśli oświetlenie jest niewystarczające, detektor uruchomi odpowiednią ilość opraw oświetleniowych, dostosowując poziom natężenia światła do zastanych warunków.

Funkcjonalność i estetyka

Nie zapominajmy, że biuro firmy to jej wizytówka. Projekt architektoniczny, aranżacja wnętrza oraz wszystkie jego elementy powinny być skrupulatnie przemyślane, aby względy użytkowe szły w parze z estetyką wykonania. Dotyczy to również opraw oświetleniowych. Wygląd oprawy powinien korespondować z wnętrzem i nie rzucać się w oczy lub podkreślać styl pomieszczenia – tłumaczy Maciej Szott z firmy Luxon. Dobierając oprawy do biura, warto zwrócić się do producenta oświetlenia lub pracowni techniki świetlnej, która przygotuje projekt i zapewni optymalne rozwiązanie, oprócz oczywistych względów estetycznych uwzględniając takie aspekty jak: odpowiednie, zgodne z normami natężenie światła, bezpieczeństwo fotobiologiczne, efekt olśnienia, równomierność natężenia światła, możliwość sterowania (np. ściemniania i rozjaśniania), czy możliwość dostosowania światła sztucznego do światła dziennego.


 

Obliczono, że w obiektach biurowych w krajach Unii Europejskiej oświetlenie zużywa ok. 50 proc. ogółu energii elektrycznej. Powodem są przede wszystkim zbyt energochłonne systemy oświetlenia, oparte na przestarzałych rozwiązaniach. Modernizacja instalacji lub tylko wymiana lamp pomoże wygenerować znaczne oszczędności.


0.0
Tagi: Philips
Napisz pierwszy komentarz