Jakie są korzyści z certyfikacji BREEAM, LEED dla właściciela oraz najemcy?
BREEAM i LEED są nadal postrzegane w Polsce przede wszystkim jako element prestiżu i wyróżnik marki, być może dlatego, że funkcjonujących budynków posiadający taki certyfikat jest stosunkowo niewiele. Jestem jednak przekonana, że za jakiś czas inwestorzy docenią również inne zalety takiego budynku takie jak mniejsze koszty operacyjne, a najemcy zauważą wymierny spadek absencji pracowników, wynikający z faktu, że te budynki są po prostu zdrowsze, gwarantujące większy komfort użytkowników. Oczywiście niezwykle ważne jest także zmniejszenie oddziaływania na środowisko, na czym zyskuje całe społeczeństwo.
W zielonych biurowcach bardzo ważnym elementem jest zastosowanie odpowiedniej techniki instalacyjnej (ogrzewanie, chłodzenie, energia elektryczna). Jakie kryteria w tych aspektach musi spełniać budynek certyfikowany?
Systemy te powinny być przede wszystkim zaprojektowane zgodnie z sugerowanymi normami - europejskimi, przyjętymi przez Polskę w przypadku BREEAM i amerykańskimi w przypadku LEED. Aby funkcjonowały właściwie, zgodnie z założeniami projektowymi, należy sporządzić bardzo szczegółowe procedury odbiorowe, włącznie z sezonowymi testami próbnymi.
Urządzenia te powinny być oczywiście energooszędne i posiadać jak najwięcej możliwości monitoringu i kontroli. W przypadku wentylacji należy również zwrócić uwagę na odległość czerpni i wyrzutni – BREEAM na przykład nie akceptuje urządzeń zblokowanych w których odległość czerpni od wyrzutni jest mniejsza niż 10m. Wszystkie urządzenia wodne, włącznie z zimną wodą, powinny być tak skonstruowane aby zapobiec możliwości rozwoju Legionelli – bakterii powodującej poważną chorobę płuc. Najlepiej, aby wszystkie urządzenia powodowały jak najmniejszy wpływ na środowisko zewnętrzne i wewnętrzne. Szczegółowe wytyczne dotyczące instalacji są oczywiście głównym elementem procesu certyfikacji.
Nieodzownym elementem budynku nisko energetycznego jest wykorzystanie w jak największym stopniu energii odnawialnej. Jaki parametr pod tym względem powinien spełnić budynek, który ubiega się o certyfikat?
W Polsce wykorzystanie energii odnawialnej przez budynki komercyjne jest wciąż stosunkowo mało rozpowszechnione, często spotykam się z odrzuceniem a priori możliwości stosowania energii odnawialnej z uwagi na jej niską opłacalność. Rzeczywiście choć obserwujemy dosyć gwałtowny spadek cen urządzeń związanych z energią odnawialną, to wydaje się, że bez wsparcia rządu w postaci dotacji i stosownych ustaw, zainteresowanie energią odnawialną będzie wciąż dosyć niewielkie.
BREEAM lub LEED nie narzucają konieczności stosowania energii odnawialnej w budynku, jednak kiedy inwestor się na nią zdecyduje, jest bardzo wysoko promowana. Przed wyborem rodzaju energii odnawialnej należy sporządzić studium wykonalności, które powinno jednoznacznie określić jaki rodzaj energii odnawialnej jest dla budynku najbardziej ekonomicznie uzasadniony. Proszę pamiętać, że pojęcie energii odnawialnej ma szerszy kontekst w tych systemach certyfikacyjnych. Przykładem może być wykorzystanie ciepła odpadowego pochodzącego zarówno z budynku jak i obiektu znajdującego się w pobliżu, które również można uznać za energię odnawialną. Należy podkreślić, że każda ilość zastosowanej energii odnawialnej jest już promowana, nie trzeba zatem wprowadzać radykalnych rozwiązań w których budynek byłby w całości zależny od energii odnawialnej.
Czy są jakieś aspekty, na które Pani jako asesor musi zwrócić szczególną uwagę w budynku starającym się o certyfikat?
Jedną z najbardziej istotnych kwestii jest czas, kiedy inwestor decyduje się na rozpoczęcie procesu certyfikacji. W przypadku BREEAM bardzo trudno jest uzyskać taki certyfikat w momencie rozpoczęcia certyfikacji na etapie budowy, lub nawet projektu wykonawczego. W przypadku LEED w ogóle nie jest możliwe otrzymanie certyfikatu dla nowych budynków jeżeli sama budowa już się rozpoczęła. Wynika to z faktu, że oba certyfikaty posiadają kryteria obowiązkowe, które muszą być spełnione aby budynek otrzymał certyfikat. Dla certyfikatu LEED jednym z takich elementów jest odpowiednio przygotowany plan zarządzania środowiskiem przez wykonawcę robót budowlanych. Dlatego, z reguły doradzamy klientom przeprowadzenie wstępnej oceny, która pozwoli wywnioskować czy budynek w ogóle ma szansę na taki certyfikat i czy ocena, którą budynek otrzyma satysfakcjonuje klienta.
Ile firm rocznie w Polsce stara się o certyfikat (LEED, BREEAM)? Jaki odsetek otrzymuje certyfikat? Czy widać wzrost zainteresowania certyfikatami?
Te dane są stale aktualizowane z uwagi na niezwykły wzrost zainteresowania certyfikatami w ciągu ostatniego roku. Według mojej wiedzy w Polsce obecnie certyfikowanych jest kilkadziesiąt obiektów, mniej więcej połowa z nich według systemu BREEAM a druga połowa według kryteriów LEED. Oczywiście sam proces certyfikacji jest długotrwały podobnie jak proces inwestycyjny w Polsce - od momentu zakupu działki do wybudowania budynku mija kilka lat. Jeżeli inwestor wykaże się determinacją przez cały ten proces, wówczas każdy budynek, który został zarejestrowany i przeszedł pozytywną ocenę wstępną ma szansę na certyfikat. Niewątpliwie jednak nie wszystkie budynki zarejestrowane otrzymają certyfikat – z reguły jednak wynika to z decyzji o zaprzestaniu procesu certyfikacji przez samego inwestora, na przykład z uwagi na zmianę właściciela inwestycji lub zmianę polityki firmy.
Czy użytkownicy zielonego biurowca powinni być szkoleni w zakresie prawidłowej eksploatacji ekologicznego biurowca po to, by w pełni wykorzystać jego potencjał?
Jak najbardziej! Sporządzenie prostego przewodnika dla użytkowników budynku i proces szkolenia jest bardzo ważnym elementem podczas certyfikacji, w BREEAM jest to jeden z obowiązkowych elementów. Dopiero odpowiednie korzystanie z urządzeń da gwarancję osiągnięcia zamierzonych celów.