Giant

Potencjał jest nadal duży

|
Jarosław Zagórski, Commercial & Business Development Director w Ghelamco Poland, opowiada o Warsaw Spire, sytuacji na rynku biurowym oraz planach na przyszłość.
Jarosław Zagórski
Jarosław Zagórski

Można więc powiedzieć, że nadal widać potencjał do dalszego wzrostu.

Owszem. Oczywiście, dwa, trzy duże projekty mogą na pewien okres zaburzyć równowagę na rynku i wywołać wrażenie, iż tych powierzchni jest za dużo. Jeśli jednak rynek będzie rósł stopniowo, a podaż będzie dostosowywana do popytu, to w Warszawie i w miastach regionalnych rozwój jest możliwy przez co najmniej kilka kolejnych lat.

Warto zauważyć również kilka trendów. Po pierwsze, w ciągu najbliższych 3 – 4 lat powstanie kolejnych 100 000 miejsc pracy w ramach sektora BPO/SSC. Zapewne większość z nich zostanie utworzona właśnie we Wrocławiu, Krakowie, Trójmieście, może w Łodzi i Katowicach. Dodatkowo, w Polsce większość administracji publicznej i firm parapublicznych oraz urzędów znajduje się w budynkach starszych, nieenergooszczędnych i nieefektywnych. W Warszawie można już zauważyć, iż stopniowo przenoszą się one do bardziej nowoczesnych budynków biurowych, gdzie czynsz jest wyższy, lecz oszczędza się na kosztach eksploatacyjnych. Dodatkowo, takie obiekty zazwyczaj posiadają certyfikaty ekologiczne, co wpływa pozytywnie na wizerunek najemców. Przykładowo, duże powierzchnie w nowoczesnych biurowcach wynajęła ostatnio Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad i Agencja Rozwoju Regionalnego. 

Wiele z mniejszych firm preferuje jednak budynki typu B, ewentualnie B+, ponieważ są, mimo wszystko, tańsze.

Tak, są to obiekty, które  mają około 10 – 15 lat i będą oferować powierzchnie o niższej cenie, ale w znacznie niższym standardzie. Należy również pamiętać o przedsiębiorstwach, które obecnie znajdują się w kamienicach i powoli rozważają przeniesienie się do biurowców. Pamiętam, iż na początku mojej przygody z nieruchomościami, około 1995 roku, nikomu nie przeszkadzało, że firma ma siedzibę w mieszkaniu. Obecnie taki adres może powodować mniejsze zaufanie ze strony partnerów biznesowych i klientów.

Jaka jest grupa docelowa w przypadku Warsaw Spire? Są to głównie duzi najemcy?

Na tym etapie szukamy dużych najemców ze względu na strukturę projektu i jego położenie. Natomiast nie jest możliwe posiadanie jedynie takich lokatorów. Dlatego, aby jak najefektywniej ulokować najemców w Warsaw Spire, ułożyliśmy taki tenant mix, który w przyszłości umożliwi  poszerzenie i dostosowanie powierzchni do większych, rozwijających się w ramach naszego kompleksu firm. 

Jakie są inne plany Ghelamco w ciągu najbliższych kilku lat, oprócz Warsaw Spire?

Aktualnie skupiamy się na realizacji Warsaw Spire, który jest bardzo skomplikowanym i absorbującym projektem. Zaoferuje łącznie 100 000 mkw. powierzchni – takim metrażem można by obdzielić kilka mniejszych obiektów.

W zeszłym roku rozpoczęliśmy i realizowaliśmy kilka projektów symultanicznie. W maju otrzymaliśmy pozwolenie na eksploatację nowej siedziby T-Mobile oraz Łopuszańska Business Park. W 2012 roku skończyliśmy również Mokotów Nova i wyjątkowy biurowiec Senator. W tej chwili jesteśmy skoncentrowani na Warsaw Spire, natomiast mamy przygotowanych kilka projektów, które możemy zacząć praktycznie w każdej chwili, jeśli  pojawi się najemca chętny na daną lokalizację.

A planują Państwo sprzedaże swoich obiektów?

Oczywiście, właśnie sprzedaliśmy budynek Senator za kwotę 120 mln Euro. Do sprzedaży szykujemy kolejne budynki.

A są to jak na razie tylko plany, czy trwają już rozmowy?

Trwają już rozmowy.

  • 1
  • 2

0.0
Napisz pierwszy komentarz