Po raz drugi w siedzibie SARP-u przedstawiciele branży spotkali się na dorocznym Festiwalu Architektury. Wydarzenie organizowane przez miesięcznik „Eurobuild CEE” przebiegło według sprawdzonej już formuły, choć nie obyło się bez niespodzianek
Architekci mają zwyczaj przeciągania dnia pracy i nie lubią wstawać wcześnie – tym spostrzeżeniem podzielił się na wstępie Mariusz Ścisło, prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich, który w gościnnych progach SARP-u powitał zebranych. I rzeczywiście, spokojny początek festiwalu nie zdradzał jeszcze, że dzień będzie pełen wrażeń. Warsztaty, dyskusje, prezentacje nowinek produktowych w hali wystawienniczej i na końcu moment kulminacyjny, czyli przyznanie nagród Eurobuild Awards w architekturze – to wszystko czekało uczestników tegorocznego festiwalu.
Miasta przyszłe i obecne
Pierwsza dyskusja panelowa to z jednej strony podkreślenie roli SARP-u, który w tym roku świętuje 140-lecie działalności, z drugiej impresja na temat tego, jak na dzisiejszą architekturę wypływają rewolucje ostatnich dziesięcioleci. O tym między innymi rozmawiali Laureaci Nagrody Honorowej stowarzyszenia: Marek Dunikowski, Krzysztof Ingarden i Bolesław Stelmach. Ożywczo, niczym poranna kawa, podziałało na zebranych wystąpienie gościa specjalnego Mikaela Colvilla-Andersena. Ten urbanista, ekspert od spraw mobilności i frontman ruchu rowerowego, a także założyciel i prezes firmy doradczej Copenhagenize Design, dowodził, że budowa infrastruktury rowerowej prowadzi do przeobrażenia miast i zmiany zwyczajów mieszkańców. W wielu metropoliach na świecie, gdzie infrastruktura dla rowerów została odpowiednio i szybko rozbudowana – „spadła z nieba” – jak mówi Mikael Colville-Andersen – dziś mamy dwadzieścia parę procent osób poruszających się po mieście rowerami. Ta zmiana, jak twierdzi Colville-Andersen, sprawia, że wiele miast ma dziś zupełnie inny i dużo bardziej przyjazny charakter. Rower to nie tylko antidotum na problemy transportowe w mieście, lecz także lek na choroby cywilizacyjne – cukrzycę, otyłość czy problemy z krążeniem.
Grzegorz A. Buczek, wykładowca Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej, z pasją naukowca podszedł do moderacji kolejnej dyskusji panelowej na temat przyszłości miast. Postawił on przed uczestnikami niełatwe zadanie wskazania czynników, które ich zdaniem na przyszłość miast wpłyną najbardziej. Dyskusja pokazała, jak skomplikowane są to przewidywania. Rozmawiano o wszystkim: od zmian klimatycznych po dokumenty unijne (Nowa Karta Ateńska, Karta Lipska itd.), partycypację społeczną w planowaniu przestrzeni – mnogość czynników i szerokość zagadnień była naprawdę imponująca. Na pytanie więc, jakie będą miasta w przyszłości, należałoby chyba powiedzieć szczerze, że przypomina to przewidywanie pogody. Im bardziej odległy termin, tym prognozowanie trudniejsze. Sesję przedpołudniową zamknęła prezentacja o lżejszym charakterze. Magdalena Koc, menadżer ds. obsługi inwestycji w firmie Deante, zaprezentowała wybrane pozycje z linii produkcyjnej tego polskiego producenta armatury sanitarnej, a tezą towarzyszącą prezentacji była myśl, iż design może służyć również ekologii.
- 1
- 2