Wielka zmiana formatów
Po przerwie kawowej dyskutowano o dostępności budynków dla osób z niepełnosprawnościami. Niegdyś problem ten spotykał się z lekceważeniem, dziś jednak już kwestią nie jest „czy”, ale „jak” czynić obiekty bardziej przyjaznymi. – Każda taka debata powoduje, że coraz większa liczba osób umie rozpoznawać potrzeby i oczekiwania osób z niepełnosprawnościami, a także zyskuje nowe kompetencje umożliwiające bardziej skuteczne reagowanie na niedopuszczalną dyskryminację powszechnie dostrzegalną w budynkach i przestrzeni publicznej – podsumowała moderator dr Joanna Borowczyk, adiunkt Instytutu Architektury i Urbanistyki w Politechnice Łódzkiej.
Interesującą dyskusję o centrach handlowych poprowadziła Marta Machus-Burek, dyrektor działu powierzchni handlowych i partner w firmie Colliers International. Wstępem do niej była prelekcja urbanisty i architekta Andrzeja M. Chołdzyńskiego o handlu na przestrzeni wieków, z której wynikało, że centra przestają pełnić funkcję czysto handlową i powracają do roli tradycyjnych miejsc i ulic targowych, na których i wokół których tętniło życie miasta. – Rynek handlowy przechodzi największą w historii transformację formatów. Dominującą rolę w tym procesie odrywają gastronomia i rozrywka, które zajmują coraz więcej powierzchni w obiektach handlowych. Według ekspertów biorących udział w dyskusji, gdy ich udział osiągnie 50 proc. GLA, pod znakiem zapytania stanie zasadność nazywania ich handlowymi – podsumowała moderator panelu.
Boom na luksus i muzea
Po lunchu zastanawiano się nad sensownością inwestycji w apartamenty w budynkach historycznych. Okazało się, że zarówno wśród uczestników panelu, jak i słuchaczy na sali, niewiele było osób, które przedkładałyby nowe budownictwo nad obiekty historyczne. – Aktualne możliwości techniczne i dostępne materiały pozwalają spełnić oczekiwania wymagającej grupy klientów, którzy poszukują takich nieruchomości. W dużej mierze kluczem do sukcesu jest połączenie „starego” z „nowym”, dzięki czemu klient otrzymuje unikalny produkt, posiadający duszę, we współczesnym wydaniu – podsumował moderator dyskusji Askaniusz Kocemba, dyrektor ds. rozwoju firmy Home Broker.
Ostatni panel dotyczył obserwowanego w ostatnich latach boomu na muzea. To obiekty, które ze względu na indywidualną formę i nierzadko większy budżet stanowią gratkę dla architektów. Dyskusja dotyczyła jednak nie tylko problemu kształtowania architektury, ale też współpracy między zamawiającymi a wykonawcami. – Rośnie świadomość wagi współpracy pomiędzy muzealnikami, architektami oraz autorami scenariuszy zwiedzania. Wzrasta też wiedza na temat ograniczeń multimediów w aranżacji wystaw oraz konieczności uważnego ich stosowania. A przede wszystkim okazało się w trakcie dyskusji, że jest pełna zgoda co do tego, iż w strategię projektową oraz eksploatacyjną powinna być wpisana ścieżka utrzymania obiektu przez pełny cykl życia – podsumował dyskusję moderator Krzysztof Sołoducha, redaktor naczelny z Grupy Sztuka Architektury.
Nagrody na finał
Zakończenie paneli dyskusyjnych nie oznaczało bynajmniej końca festiwalu. Godzinny koktajl w sali wystawienniczej, gdzie firmy z rynku budowlanego i nieruchomościowego prezentowały swoją ofertę, dał chwilę oddechu przed ogłoszeniem zwycięzców konkursu Eurobuild Awards w Architekturze. Wkrótce pod siedzibą SARP-u zaczęły znowu pojawiać się taksówki, a sala główna wypełniła się uczestnikami festiwalu. Już w zeszłym roku widać było, że ta nagroda została dobrze przyjęta przez środowisko. Przyznaje ją nie tylko wybitne grono architektów, ale też czołowi deweloperzy. Jak zwracają uwagę sami zwycięzcy, to spore wyróżnienie otrzymać nagrodę również głosami konkurencji. Wyrazem tego uznania były na pewno gromkie brawa, które rozbrzmiewały w sali, gdy docenieni przez konkurentów z branży koledzy, na co dzień rynkowi rywale, odbierali swoje nagrody.
- 1
- 2