Z raportu opracowanego przez Colliers International pt. Sale and Leasebacks. More than Contra-Cyclical? wynika, że w zeszłym roku łączna wartość transakcji typu sale and leaseback osięgnęła 3,8 mld euro, co oznacza, że udział takich transakcji na rynku inwestycyjnym wyniósł 6,4 proc. Dla porównania: w 2013 r. udział ten był na poziomie 3 proc.
Na podstawie przeprowadzonej analizy eksperci firmy Colliers sformułowali wniosek, że dotychczas liczba transakcji typu sale and leaseback rosła, gdy pogarszała się ogólna sytuacja ekonomiczna – stąd duża ich liczba podczas kryzysu finansowego w Europie w 2008 r., kiedy to ich wartość sięgnęła aż 13 mld euro. Regule tej zdaje się przeczyć jednak obecny wzrost, sugerujący, że stan gospodarki nie jest jedynym czynnikiem, który wpływa na liczbę tego typu transakcji.
Transakcje sale and leaseback święciły triumfy głównie podczas kryzysów. Wydaje się jednak, że korporacje zdały sobie sprawę, że istnieje wiele czynników, które przemawiają za ich stosowaniem w strategii właścicielskiej również w obecnych warunkach – uważa Tim Davies, dyrektor Działu Powierzchni Logistycznych i Przemysłowych na region EMEA w Colliers International.
W okresie ostatnich dwóch lat najwięcej tego typu transakcji odnotowano w sektorze powierzchni biurowych (63 proc. wszystkich transakcji), na drugim miejscu uplasował się sektor nieruchomości handlowych (25 proc.), na trzeciej pozycji z 12 proc. udziałem znalazły się transakcje na rynku nieruchomości logistycznych i przemysłowych. Ostatnia pozycja należy do sektora nieruchomości hotelowych.
W raporcie analitycy Colliers prognozują jednak, że w przedstawionej strukturze mogą zajść znaczące zmiany. Rośnie bowiem apetyt inwestorów na nieruchomości w sektorze obiektów przemysłowych i logistycznych, co z kolei może pomóc właścicielom takich aktywów na rozszerzenie swojej działalności.
Jesteśmy świadkami dużego ożywienia w analizowaniu transakcji sale and leaseback w sektorze przemysłowym i logistycznym. Sprzyjają temu stosunkowo wysokie przychody generowane przez takie nieruchomości oraz rosnące zapotrzebowanie na magazyny ze strony sektora e-commerce. Inwestowaniem zainteresowany jest kapitał napływający do Europy z funduszy emerytalnych pochodzących z Ameryki Północnej i Kanady oraz dodatkowy kapitał z samej Europy. Inwestorzy poszukują dużych, dobrej jakości portfeli logistycznych. Szukają też nieruchomości, których wartość, dzięki odpowiedniemu zarządzaniu, można podnieść w czasie – komentuje Tim Davies.
W transakcjach sale and leaseback właściciel nieruchomości staje się najemcą. Główną zaletą sprzedaży posiadanych nieruchomości, w stosunku do sprzedaży całości lub części firmy, jest możliwość sprawowania lepszej kontroli nad wynajmowanymi nieruchomościami oraz uwolnienie kapitału, który można przeznaczyć na działalność podstawową. Transakcja sale and leaseback może również zmniejszyć zobowiązania podatkowe.
Raport w języku angielskim dostępny poniżej.
Pobierz PDF