Powierzchnia całkowita zajmowana przez najemcę liczy 5,5 tys. mkw. Teraz firma podzieliła się z nami efektami prac, których ostatni etap ukończono w tym roku.
Projekty wykonawcze zakładały nie tylko całkowitą przebudowę, ale także zmianę układu i charakteru biura. Przez lata dominował tu układ gabinetowy z salkami konferencyjnymi, małymi kuchniami i długimi, ciemnymi korytarzami. Nowy układ pięter zwiększył dostęp naturalnego światła do wnętrz poprzez szklaną elewację. Wydzielone zostały wyłącznie indywidualne pokoje dyrektorskie, kuchnie, coffee-pointy oraz pokoje do pracy cichej i strefy relaksu.
Rośliny w biurze są jednym z ważniejszych elementów i stanowią integralną część całej koncepcji. Najemca od początku kładł nacisk ten element wystroju wnętrza jako prozdrowotnego i ekologicznego aspektu środowiska pracy, m.in. dlatego na jednym z pięter zlokalizowano wspólną dla czterech pięter recepcję z corianową ladą, za którą pojawiła się naturalna zielona ściana.
Dla poprawy komfortu pracy, w korytarzach i gabinetach zastosowano na podłodze wykładzinę dywanową na podkładzie akustycznym, tak aby maksymalnie wytłumić odgłosy poruszających się pracowników.
Do spotkań zaprojektowano różnej wielkości salki konferencyjne nazwane markami wchodzącymi w skład koncernu. Trzy z nich VW, AUDI i Porsche wydzielone są automatycznymi ścianami mobilnymi wyłożonymi filcem i białym lacobelem. Rozwiązanie to pozwala optymalnie dopasowywać wielkość sali do liczby uczestników spotkania (poprzez ich łączenie bądź dzielenie). Zarówno pomieszczenia konferencyjne, jak i małe salki spotkań wyposażone są w nowoczesne systemy rezerwacji i system do organizowania videokonferencji.
Kolejnym ważnym elementem projektu są coffee pointy oraz strefy wypoczynku z wygodnymi kanapami w otoczeniu kolorowych fototapet wybranych przez samych pracowników. Największe wrażenie robi niesamowita duża część socjalna z zabudową kuchenną o długości roboczej 24 metrów. Pracownicy znajdą w niej ekspresy do kawy, kuchenki mikrofalowe, zmywarki, a nawet piekarniki, w których mogą wspólnie wypiekać np. świąteczne ciasteczka. Zainstalowane zostały też automaty z przekąskami.
– Projekt i rewolucja przestrzenna, którą mieliśmy zafundować pracownikom, wywołała dużo emocji. Największe obawy dotyczyły makro otwartych przestrzeni i akustyki. Pozytywnie ich zaskoczyliśmy – mówi Ewa Bodio-Ziółkowska, kierownik Działu Administracji VWFS, liderka projektu. – Interbiuro zabezpieczyło akustykę już na etapie budowy. Ściany w salach były podwójnie płytowane, a kluczowe miejsca ściany oraz podłogi wypełniono podwójnie watą. W newralgicznych punktach położona została wykładzina z podkładem akustycznym. Open space przedzieliliśmy gabinetami, zielenią, salkami i budkami spotkań. Stanowiska pracy wyposażyliśmy w dwa akustyczne panele, wybraliśmy również najciszej pracujące elektryczne biurka dostępne na rynku.
Jak zapewnia Ewa Bodio-Ziółkowska, realizując fit-out przywiązywała bardzo dużą wagę, by nie przeinwestować i jednocześnie zadbać o praktyczny wymiar wnętrz. Najważniejsza była funkcjonalność użytkowania, co w perspektywie jest istotne przy konserwacji powierzchni. Drugim kluczowym wyznacznikiem była estetyka wnętrz. Właśnie w takich wnętrzach nasi pracownicy powinni czuć się dobrze i bezpiecznie. Współpraca z Interbiuro od początku prac układała się bardzo pomyślnie. Interbiuro wytrwale odpowiadało na wszystkie nasze potrzeby budowlane, budżetowe oraz zmiany, które zachodziły w trakcie realizacji. Dziękuję za okazaną cierpliwość. Wiele się wspólnie nauczyliśmy przy tej, niełatwej, modernizacji i skomplikowanie logistycznie budynku – ocenia Ewa Bodio-Ziółkowska.