Prywatny inwestor starał się o zgodę na budowę śluzy przeciwpowodziowej od 2011 r. i właśnie została ona wydana przez Wojewodę Mazowieckiego o czym informuje warszawa.wyborcza.pl. Decyzja ta umożliwi zabudowę Portu Praskiego. Jest to teren inwestycyjny położony w Warszawie niedaleko stacji II linii metra Stadion Narodowy i przystanku PKP Stadion.
Jak informuje warszawa.wyborcza.pl o zabudowie tych gruntów mówi się już od lat 90. Początkowo od samorządu otrzymała je firma Elektrim (była to forma zapłaty za budowę mostu Świętokrzyskiego), potem zostały przejęte przez spółkę Port Praski. Aby chronić budynki, które mają powstać na tym terenie niezbędne jest wybudowanie śluzy i bramy przeciwpowodziowej. Początkowo miało się tym zająć miasto, potem inwestycję postanowiła zrealizować spółka Port Praski. W 2014 r. spółka nie otrzymała jednak pozwolenia na budowę. Inwestor decyzję tę zaskarżył do sądu administracyjnego i po ponownym rozpatrzeniu sprawy zostało mu wydane pozwolenie na budowę. Brama przeciwpowodziowa ma być wysoka na niemal 10 m i szeroka na 9 m, a inwestor chciałby ukończyć ten projekt do 2018 r.
Plan zagospodarowania nie jest nadal uchwalony, choć projekt został wyłożony w ubiegłym roku. W Porcie Praski planowana jest np. budowa czterech wieżowców. Jak podaje warszawa.wyborcza.pl najwyższy z nich ma mieć 160 m, a w sumie wszystkie obiekty dostarczyć mogą nawet 200 000 mkw. biur. Na terenie Portu Praskiego mają powstać także inne inwestycje m.in. budynki mieszkalne czy centrum konferencyjno-medialne.