Mamy w planie zbudowanie Shared Service Center, czyli organizacji, która będzie działała z Polski na potrzeby koncernu w dziedzinie IT, finansów i innych pochodnych – zapowiada Marek Szymański, prezes Franke Polska. – To będą serwisy świadczone na potrzeby całej Grupy Franke, a jest ona obecna w 100 krajach świata i jest potężnym przedsiębiorstwem, generującym ponad 2,5 mld franków obrotu.
Marek Szymański informuje, że centrum zatrudnienie znajdzie kilkadziesiąt osób. Na ten moment spółka nie podjęła jeszcze decyzji gdzie zostanie ulokowany jej oddział. Rozważa jednak rozbudowę zakładu Franke Polska w Sękocinie Nowym pod Warszawą, a także budowę lub wynajęcie centrum biurowego w innym mieście. Od wybranego rozwiązania będą zależały koszty inwestycji – wzniesienie nowego budynku może kosztować nawet kilkanaście milionów złotych.
Centrum usług wspólnych będzie kolejną inwestycją Franke w Polsce. Spółka ma już w naszym kraju dwa zakłady: produkujący sprzęty kuchenne (m.in. zlewozmywaki i baterie kuchenne) w Sękocinie Nowym na Mazowszu, oraz zakład Foodservice Poland w Gdyni, zajmujący się produkcją kompletnego wyposażenia kuchennego dla restauracji szybkiej obsługi.
W Polsce generujemy około 1 proc. całego obrotu Grupy Franke i pewnie zysku na porównywalnym poziomie. Jest to bardzo ważny rynek dla koncernu i dla właściciela Michaela Piepera. On zainwestował w Polsce już w 1993 roku i dzięki temu osiągnęliśmy bardzo dobrą, silną pozycję na krajowym rynku. Mamy doskonałe relacje z klientami i dzisiaj zatrudniamy w Polsce ponad 300 osób – tłumaczy Szymański.