Borykamy się z tym, że rynek drukowania i kopiowania maleje – mówi Rafał Kozdryk, dyrektor handlowy Xerox Polska. – To jest około 3 proc. w skali roku. Dlatego musimy trochę odejść od tego modelu, który mieliśmy do tej pory i w regionie, i w Polsce, czyli od sprzedawania urządzeń i prostych usług z tym związanych.
W związku z zachodzącymi zmianami, firma Xerox zamierza oferować klientom urządzenia oraz usługi, pozwalające na optymalizację procesów związanych z dokumentami i zarządzaniem nimi. Nowy model to „Next Generation MPS”. Odchodzimy od tradycyjnych modeli, takich jak drukowanie czy kopiowanie, chyba że w formie usługi outsourcingowej, czyli z finansowaniem. Idziemy w stronę optymalizacji procesu pracy z dokumentami, zarządzania dokumentami i efektywności korzystania z dokumentów w formie elektronicznej – mówi Rafał Kozdryk.
Dotychczasowe metody, polegające na powielaniu i rozsyłaniu papierów były bardzo kosztowne, a unowocześnienie tradycyjnego obiegu dokumentów w firmie może oznaczać realne oszczędności. Kilka procent wydatków dużych przedsiębiorstw jest związanych z drukiem i kopiowaniem – ocenia dyrektor handlowy Xerox Polska. – To jest sytuacja, która w przypadku dużych przedsiębiorstw przekłada się na bardzo duże pieniądze. W związku z tym Xerox już od dawna ma ofertę związaną z optymalizacją, ale nie tylko optymalizacją procesów, lecz także kosztów. To zaczyna się oczywiście audytem i wypracowaniem specyficznego modelu dla firmy, który pozwoli tej firmie oszczędzić pieniądze, a są to oszczędności nawet rzędu 40 proc.
Dla firm z branży nowe rozwiązania to szansa na rozwój. Nasza strategia sprzedażowa w Polsce jest budowana na następne trzy lata. Zakłada jeden główny cel: musimy rosnąć dwucyfrowo – podkreśla dyrektor Rafał Kozdryk z Xerox Polska. – Pracujemy nad nową ofertą, pracujemy nad wsparciem pokrycia rynku i nad zespołami sprzedaży, wszystko po to, by można było ten wynik osiągnąć.