Na wczorajszym posiedzeniu Rada Ministrów przyjęła trzy nowe projekty dotyczące SSE. Przyjęte rozporządzenia mają przede wszystkim ułatwić składanie wniosków o przyznanie pomocy publicznej, która w projekcie została dokładnie sprecyzowana. Projekt resortu gospodarki dąży także do ujednolicenia zasad zmiany zezwolenia na działalność w strefie, przede wszystkim w zakresie obniżenia warunku zatrudnienia. Nowelizacja zmienia ponadto kryteria dotyczące obejmowania nowych gruntów specjalną strefą ekonomiczną, a także wprowadza unijne wymogi związane z obniżeniem maksymalnej wysokości wsparcia publicznego.
Przede wszystkim główna zmiana to wprowadzenie nowej mapy pomocy regionalnej, bo jednak Polska już jest trochę bogatszym krajem, niż była 7 lat temu. Właściwie bez zmian pozostaną tylko województwa wschodnie. Ta mapa pomocy regionalnej w tym kształcie będzie obowiązywała tylko do końca 2016 roku. A od początku 2017 roku będziemy mieli jeszcze mniejsze progi – wyjaśnia Beata Tylman, dyrektor Zespołu Pomocy Publicznej PwC Polska. Rozporządzenie zakłada, by maksymalna wysokość wsparcia dla województw wschodnich wynosiła 50 proc. kosztów kwalifikowanych, w województwach dolnośląskim, wielkopolskim i śląskim – 25 proc., w regionie warszawskim zachodnim – 20 proc., w samej Warszawie – 15 proc., natomiast w pozostałych regionach Polski – 35 proc. Na maksymalną intensywność pomocy publicznej mogą liczyć wyłącznie małe firmy.
Kolejna zmiana jest dosyć istotna dla tych, którzy szykują w tej chwili do rozszerzenie strefy o grunty. Zmiany wprowadzają kryteria wejścia. Dla niektórych województw te standardowe kryteria wejścia będą obniżone o 20 i o 30 proc., ale tylko do końca 2016 roku, a od 2017 roku będą one o wiele bardziej ostre – mówi Beata Tylman. W powiatach o niskiej stopie bezrobocia, przedsiębiorcy chcący wejść do SSE muszą zadeklarować stworzenie co najmniej 400 nowych miejsc pracy lub zainwestować co najmniej 280 mln zł, czyli o 20 proc. mniej niż obecnie. W wypadku powiatów o stopie bezrobocia przekraczającej średnią krajową, wymogi te zostały obniżone o 30 proc., czyli wynoszą od 140 do 35 miejsc pracy lub od 97 do 12 mln zł.
Ministerstwo Gospodarki podaje, że średnia roczna wartość inwestycji w SSE, na które zezwolenia wydano w ciągu ostatnich trzech lat, wyniosła 6,5 mld zł. W kolejnych latach średnioroczne koszty powinny wynieść ok. 6 mld zł, co przy założeniu średnio 35-proc. wsparcia publicznego przełoży się na ok. 500 mln euro (ponad 2 mld zł) dotacji rocznie.