Firmy poszukujące nowych, dużych powierzchni preferują długoterminowy najem zamiast kupna biurowca – czytamy w „Rzeczpospolitej”. Coraz częściej także, już podczas budowy obiektu, podpisywane są umowy typu pre-let, dzięki którym najemcy mogą wynająć nawet kilkadziesiąt tys. m kw. w jednym miejscu. Jak dodaje dziennik, analitycy Jones Lang LaSalle twierdzą, że koncentracja działalności bez konieczności dzielenia przedsiębiorstwa między różne lokalizacje stanie się wkrótce powszechną tendencją na rynku biurowym.
Podpisanie umowy przedwstępnej daje możliwość dopasowania inwestycji do konkretnych wymagań przyszłego najemcy. Zapotrzebowanie na tego typu powierzchnie jest tak duże, że firmy pytają nie tylko o wynajem pomieszczeń czy pięter, ale także o możliwość zajęcia całego budynku dostosowanego do indywidualnych potrzeb – komentuje Maciej Grabski, inwestor gdańskiego kompleksu biurowego Olivia Business Centre. Dzięki zawieraniu pre-let na dłuższy okres najemca może wynegocjować atrakcyjniesze stawki czynszowe niż przy umowach standardowych.
Największą zrealizowaną dotychczas inwestycją built-to-suit będzie Miasteczko Orange – siedziba TP przy Al. Jerozolimskich w Warszawie. Spółka to jedyny najemca kompleksu o powierzchni ponad 40 tys. m kw.
Rosnąca rola koncentracji
Poszukujący dużych biur wolą podpisać umowę przedwstępną niż dzielić firmę między kilka lokalizacji.