Intuicja kojarzy się z kobietami. Rzeczywiście częściej podejmują one decyzje kierując się intuicją niż mężczyźni?
W moim odczuciu rola płci w przypadku myślenia intuicyjnego jest wtórna. Powszechne są przypadki, w których panowie, tak biznesmeni, jak i policjanci bądź żołnierze odwołują się do tzw ‘gut-feeling’ i to dokładnie jest intuicja, czyli „nie wiem, skąd wiem, ale wiem, i wiem, że to będzie dobre, że to jest dobry trop”.
Jest Pani kierownikiem studiów podyplomowych „Neuro-Przywództwo” na uczelni Łazarskiego w Warszawie. Jak osiągnięcia neuro-nauki wykorzystywane są w kontekście przywództwa?
Wiedza o mózgu pozwala przede wszystkim rozumieć, co nas motywuje, co buduje zaangażowanie, co sprawia, że komunikacja jest skuteczna, co pozwala przejść przez zmianę, jak stres wpływa na efektywność, co nasz mózg wybiera, jakie stosuje skróty myślowe, jak się uczy, kiedy czuje się bezpieczny, a kiedy włącza tryby obronne. To wszystko ma ogromne znaczenie w kontekście przywództwa. Podam przykład odnoszący się do jednego z wyżej wymienionych aspektów. Nasze zachowanie może wybudzać lęk u podwładnych i jeśli ten lęk jest długotrwały albo wywoływany regularnie, to takie zachowanie skutecznie zabija samodzielność myślenia u ludzi, którymi zarządzamy. Tak wielu managerów chciałoby, by pracownicy ‘bardziej pomyśleli’, nie popełniali wciąż tych samych błędów, by nie trzeba było ciągle sprawdzać, czy robią dobrze, by nie trzeba było wciąż tego samego powtarzać, ale zarządzając poprzez brak szacunku lub strach, osiągają efekty dokładnie odwrotne. Podwładni nie są samodzielni, boją się podejmować decyzje, często kłamią i ukrywają niepowodzenia, tworzą tzw. dwór, czyli przedstawiają szefowi polukrowany obraz rzeczywistości. A kiedy okaże się, że nie jest tak różowo jak wszyscy dokoła mówili, bywa za późno, by skutecznie zareagować. Innymi słowy, jeśli sposób zarządzania uruchamia receptory zagrożenia w mózgu pracownika, to nielojalność pracowników i brak myślenia o firmie jako o wspólnym dobru staje się codziennością takiej organizacji.
Czy wiedza o mózgu może pomóc w tym, by odnieść sukces w biznesie?
Wiedza o mózgu jest fundamentalna! Jeśli nie wiem, jak działa moja maszyna sterująca, kiedy jest efektywna, a kiedy mnie sabotuje, to jak dotrę do miejsca, które dla mnie oznacza sukces? Sam fakt, że nasz mózg działa w trybie nauki i w trybie obrony, ma ogromne znaczenie. Jeśli pozostaję w trybie obrony, nie jestem w stanie niczego nowego wymyślić, nie uczę się, nie wyciągam wniosków, nie umiem słuchać, by słyszeć. Wtedy mogę działać szybko, ale na pewno nie optymalnie. Mogę osiągnąć wiele, ale ogromnym kosztem. Wiedza o mózgu nie jest mi aż tak potrzebna, kiedy moja praca jest czysto mechaniczna i odtwórcza, ale jeśli w mojej pracy ważne jest wychodzenie poza schemat, myślenie systemowe, relacje z innymi, znajomość mechanizmów, jakie wybiera mózg, daje ogromną przewagę nad konkurencją i pozwala budować niezbędne sojusze.
dr Ewa Hartman – trener, wykładowca, kierownik studiów podyplomowych Neuro-Przywództwo na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Pracowała z takimi firmami jak: P&G, PGNIG Termika, AVIVA, SAS Institute, Wydawnictwo Nowa Era, Apteki Zdrowit, LeroyMerlin.