Jak wynika z raportu firmy Colliers International „EMEA Offices: Is Flexibility the Future?” w ciągu ostatnich 10 lat liczba osób pracujących w sektorze biurowym w UE wzrosła o 5 mln, czyli o 4,3 proc., przekraczając rekordowy poziom osiągnięty w 2008 r. Wzrost o zaledwie 4,3 proc. może wydawać się znikomy. Jednak biorąc pod uwagę rozwój sektora outsourcingu i przenoszenie wybranych procesów biznesowych za granicę, a także globalny kryzys finansowy w latach 2008-2012 oraz wpływ związanych z nim cięć budżetowych na sektor publiczny i prywatny, perspektywy dla sektora biurowego w UE są w istocie całkiem optymistyczne – mówi Guy Douetil, dyrektor ds. rozwiązań korporacyjnych w regionie EMEA w Colliers International.
Raport pokazuje, iż outsourcing korzystnie wpłynął na sytuację w niektórych regionach UE, a w szczególności w Europie Południowo-Wschodniej, Środkowej, Środkowo-Wschodniej i w krajach nadbałtyckich. W wymienionych regionach zatrudnienie wzrosło od 6 proc. do 15 proc., choć odnotowany wyjściowy poziom był niski. W raporcie zaznaczono również, że w ciągu ostatnich 10 lat wzrosła także liczba osób zatrudnionych w biurach w Wielkiej Brytanii i Irlandii – o 9,8 proc.
Wzrost zatrudnienia nastąpił dzięki liberalnej gospodarce krajów, które potrafiły odpowiednio zareagować na zmiany, powrócić do stanu równowagi i przyciągnąć inwestycje sektora prywatnego. Odzwierciedla on również bardziej elastyczne podejście do zatrudnienia w tych państwach. Gdy globalny kryzys finansowy dobiegł końca, wzrost pracowników kontraktowych i samozatrudnienia zainicjował rozwój rynku pracy. Z podobnych przyczyn trend wzrostowy zaobserwowano również w krajach skandynawskich, gdzie sektor zaawansowanych technologii odegrał główną rolę w transformacji rynków – wyjaśnia Damian Harrington, dyrektor działu badań w regionie EMEA w Colliers
Jak wynika z raportu, nie we wszystkich krajach Unii Europejskiej sytuacja pod względem zatrudnienia kształtowała się tak samo. Przykładowo w Europie Zachodniej zatrudnienie pracowników biurowych wzrosło zaledwie o 1,8 proc., z kolei w Europie Południowej od 2005 r. spadło o 4,6 proc. Sytuacja w Niemczech wróciła do normy, jednak przeszkodą na drodze do dalszego rozwoju jest brak wykwalifikowanej kadry pracowniczej. We Francji, wzrost zatrudnienia również jest powolny. Jest to wynik nieskutecznych prób na polu zwiększania elastyczności w miejscu pracy – dodaje Damian Harrington.
W Hiszpanii, a także we Włoszech wzrost zatrudnienia jest ograniczany przez restrykcyjny i mało elastyczny kodeks pracy. W obu tych państwach, podobnie jak w Portugalii i Grecji, stopa bezrobocia wśród osób młodych wynosi już ponad 40 proc. Jednak sytuacja w krajach Europy Południowej może ulec poprawie na skutek zmian przepisów prawnych, które dają przedsiębiorstwom możliwość większej elastyczności działania.
Atrakcyjność miejsca pracy ma ogromne znaczenie, szczególnie dla młodego pokolenia wchodzącego na rynek pracy. Dynamicznie rozwijający się w Polsce sektor BPO to przykład najemcy biurowego, który ma świadomość tego, że biuro powinno być przestrzenią przyjazną pracownikowi, elastyczną i dopasowaną do potrzeb. Dlatego, oprócz lokalizacji czy dostępu do środków komunikacji publicznej przy wyborze odpowiedniego biura liczy się też różnorodność powierzchni, oferującej obszary służące relaksowi czy pracy kreatywnej – mówi Sebastian Bedekier, dyrektor regionalny poznańskiego biura Colliers International.
Raport Colliers International pokazuje, iż elastyczność i współpraca w miejscu pracy oraz umiejętność przyswojenia nowej kultury pracy jest sposobem na uwolnienie potencjału wzrostowego w krajach UE. Liczba mobilnych pracowników posługujących się biegle nowoczesnymi technologiami rośnie, można zatem oczekiwać, że w całej Europie nowe sposoby pracy będą stale zyskiwać na znaczeniu – podsumowuje Guy Douetil.
Zatrudnienie w sektorze biurowym dziś i jutro
Jak wynika z raportu firmy Colliers International „EMEA Offices: Is Flexibility the Future?” w 2016 r. zatrudnienie w europejskim sektorze biurowym może pobić rekord osiągnięty w 2008 r.