Spółka Euler Hermes, należąca do Grupy Allianz, przedstawiła dane dotyczące upadłości polskich firm, opracowane na podstawie informacji pozyskanych z Monitora Sądowego i Gospodarczego. Jak wynika z przeprowadzonej analizy w lipcu br. roku upadło 69 przedsiębiorstw, natomiast od początku br. liczba ta wyniosła 465. Jest to o 6% mniej niż w tym samym okresie w roku 2014.
Poprawa bieżącej kondycji firm mierzona liczbą upadłości następuje tam, gdzie się wszyscy tego spodziewamy – w budownictwie czy w sektorze spożywczym. Rośnie liczba nowych inwestycji (a rosnąć będzie jeszcze bardziej), eksport żywności również się zwiększa pomimo barier w Rosji – należało się wiec spodziewać ogólnej poprawy w tych sektorach. – mówi Tomasz Starus, członek zarządu Euler Hermes odpowiedzialny za ocenę ryzyka. Zaskakujące, a przynajmniej nie tak łatwe do wytłumaczenia jest za to pogorszenie w części branż. Mniej jest niż przed rokiem upadłości hurtowników, nie ma wśród nich tych sprzedających artykuły budowlane (popyt przecież rośnie), ale… za to ich producenci upadają zdecydowanie częściej niż w latach ubiegłych (w lipcu aż 11 bankructw producentów artykułów inwestycyjnych, z czego 8 stricte budowlanych) - dodaje.
W branży budowlanej odnotowywany jest wzrost inwestycji, ale nie cen oraz rentowności.
Wzrosty produkcji budowlanej jest faktem, ale ich największe nasilenie jest jeszcze przed nami, także z powodu opóźnień proceduralnych w ich rozpoczęciu. Mniejszy od oczekiwań wzrost rynku wpływa na konkurowanie głównie ceną – nie ma miejsca na jej wzrost. W efekcie mimo, iż rentowność firm budowlanych poprawiła się w stosunku do ostatnich lat, nadal nie jest tak dobra jak przed 2012 rokiem. – mówi Michał Modrzejewski, dyrektor analiz Branżowych w Euler Hermes.
W rezultacie w branży budowlanej w lipcu br. ogłoszone upadłości dotyczą głównie firm, które specjalizują się w podstawowych pracach budowlanych oraz w wznoszeniu budynków (10 firm ). Natomiast mniej bankructw zanotowano w przypadku podmiotów specjalizujących się w pracach wykończeniowych (4 firmy). Ponadto w omawianym okresie zbankrutowały 3 firmy działające w zakresie inwestycji drogowych i przemysłowych. Powodem nie była bieżąca koniunktura, ale problemy, które napotkały branże w 2011 roku.