Wartość zamkniętych inwestycji w całym 2012 roku w Europie Wschodniej wyniosła 7,7 mld euro. W roku wcześniejszym wartość ta wynosiła 12,2 mld euro, co oznacza zmniejszenie obrotów o ponad jedną trzecią. Damian Harrington, Dyrektor Regionalny ds. Badań w Colliers International, zaznacza jednak - Wartość ta nie powinna być jednak rozpatrywana jako reprezentatywna z racji tego, że zamknięcie dużych transakcji zniekształca statystyczne trendy roczne.
Eksperci z firmy Colliers podkreślają, iz w 2011 roku rynek inwestycji był generalny głównie przez duże, pojedyncze transakcje, np. dotyczące Portfolio Europolis oraz Galerii St Pete. Gdyby zamknięcie tych transakcji wypadło na 2010 lub 2012 rok, łączna wartość dla tego rynku byłaby zdecydowanie niższa.
Dodatkowo, w Moskwie trwa realizacja czterech inwestycji o wartości ponad 2,2 mld euro, które miały zostać zakończone w 2012 roku, lecz nie zostały jeszcze zamknięte w momencie przygotowywania raportu.
Pomimo, iż statystyki roczne wskazują na dużą zmienność, możemy zaobserwować wyraźny trend, iż rynki, które w dalszym ciągu przyciągają kapitał w branży nieruchomości oferują połączenie następujących czynników: płynnych rynków kapitałowych, w tym konkurencyjnego oprocentowania zadłużenia, dostępności mocnych, podstawowych aktywów przy umiarkowanym poziomie cen oraz pozytywnych danych dotyczących wzrostu gospodarczego oraz rynku nieruchomości. Najwięcej korzyści w związku z powyższą kombinacją czynników odnoszą Rosja oraz Polska. W 2012 państwa te odpowiedzialne były za 80% wszystkich transakcji, przy czym trend ten zostanie podtrzymany w roku 2013 – komentuje Damian Harrington.
Zaznaczyć należy, iż jedyny rynkami w Europie Wschodniej, które nie zanotowały spadku aktywności w 2012 roku była Polska i Rosja.
Jak podsumowują eksperci Colliers, ostatnie lata w Europie Wschodniej były dobre, pomimo pogarszających się perspektyw gospodarczych oraz spadku wzrostu gospodarczego. Prognozy mówią, iż w 2013 roku gospodarka europejska powinna wejść w fazę ożywienia, przy czym aktywność operacyjna banków i inwestorów pozostanie na niższym poziomie. Spowoduje to ograniczenie działalności poza głównymi rynkami.