Wielu najemców powierzchni biurowych w wyniku doświadczeń związanych z pandemią potrzebuje więcej miejsc parkingowych niż dotychczas.
Wśród ankietowanych przez Cushman & Wakefield 29 proc. badanych odpowiedziało, że potrzebuje ich więcej, 11 proc. wynajmuje ich mniej, a 50 proc. utrzymuje podobne zapotrzebowanie na przybiurowcowe parkingi. 10 proc. ankietowanych nie potrafiło odpowiedzieć na to pytanie.
Przed wybuchem pandemii najem miejsc postojowych wykazywał trend malejący. Decydowały o tym przede wszystkim argumenty ekonomiczne i ekologiczne. Atrakcyjność transportu miejskiego oraz moda na dojeżdżanie do biura takimi środkami lokomocji jak rowery czy hulajnogi powodowały, że rokrocznie coraz więcej parkingów przy biurowcach miało wolne miejsca postojowe.
COVID-19 spowodował, że transport miejski przestał być dla większości pracowników tak atrakcyjny, jak dotychczas a dojazd własnym samochodem zaczął być postrzegany jako dużo bezpieczniejszy.