Giant

Zmiany w nieruchomościach komercyjnych muszą nadejść już dziś

|
W niedzielę rozpocznie się w Katowicach szczyt klimatyczny COP24, który zgromadzi ponad 25 tysięcy uczestników, w tym delegacje 196 państw i potrwa niemal do połowy miesiąca. Podjęte w jego trakcie decyzje niewątpliwie wpłyną na dynamikę i dalszy rozwój sektora nieruchomości komercyjnych w Polsce.

 

Debacie zostanie poddany problem stałego ocieplania się klimatu, zwłaszcza w kontekście alarmującego raportu opublikowanego na początku października tego roku przez Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu Narodów Zjednoczonych (IPCC). Wynika z niego, że w celu uniknięcia coraz bardziej katastrofalnych skutków i nieodwracalnych zmian klimatu, jedną z koniecznych zmian będzie ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 50 proc. do 2030 r. oraz ich kompletną eliminację do roku 2050. Oznacza to przede wszystkim zmanię wykorzystywana źródeł energii i pozyskiwanie jej z zasobów odnawialnych, czyli np. energii słonecznej czy wiatrowej, oraz większej dbałości o efektywność energetyczną stosowanych technologii.


Sektor nieruchomości na swój własny sposób przyczynia się do zmian zachodzących w atmosferze. Z danych Komisji Europejskiej wynika, że 40% energii zużywanej obecnie na terenie Unii jest przeznaczane na eksploatację budynków, zaś użytkowanie nieruchomości generuje emisję dwutlenku węgla na poziomie 36 proc. Ten stan rzeczy będzie się zmieniał. Zgodnie z unijną dyrektywą dotyczącą charakterystyki energetycznej budynków po 31 grudnia 2020 r. wszystkie nowo powstające w UE obiekty powinny być budynkami o niemal zerowym zużyciu energii – mówił Andrzej Gutowski, dyrektor w dziale Certyfikacji Zielonych Budynków Colliers International.


Deweloperzy decydują się obecnie na budowane swoich obiektów komercyjnych według określonych norm, co mogą potwierdzić odpowiednimi certyfikatami. W Polsce standardem są już BREEAM i LED, coraz częściej zaczyna pojawiać się także WELL.

Certyfikat BREEAM wywodzi się z Wielkiej Brytanii, LEED ze Stanów Zjednoczonych i ma zasięg ogólnoświatowy. Głównym przeznaczeniem ich zastosowania jest ocena oddziaływania budynku na naturalne środowisko oraz użytkowników obiektu. O ich przyznanie można ubiegać się na różnym etapie istnienia budynku. Podczas projektowania budynku istotne są czynniki, które w późniejszym okresie wpłyną na późniejsze zapotrzebowanie budynku na energię. Istotne są wówczas: zwarta orientacja budynku, projektowane instalacje, materiały budowlane oraz praktyki podczas trwania budowy. Na etapie oddawania inwestycji do użytkowania można ubiegać się o potwierdzenie zastosowania wszystkich rozwiązań deklarowanych przez właściciela i przyznanie certyfikatu Final. Budynki już użytkowane podlegają certyfikacji In-Use, podczas której ocenie podlegają m.in. parametry rzeczywistej eksploatacji, zużycie mediów, jakość środowiska wewnętrznego czy świadomość użytkowników dotyczącą wykorzystania zastosowanych technologii i muszą być odnawiane co kilka lat.

W ocenie właścicieli, zarządców i najemców nieruchomości komercyjnych certyfikaty świadczące o zrównoważonym charakterze obiektów zawsze miały duże znaczenie prestiżowe i biznesowe. Współcześnie certyfikacja nowo powstających budynków biurowych jest w Polsce właściwie standardem, mimo że oznacza ona konieczność spełnienia znacznie wyższych kryteriów niż wynika to z obowiązujących norm prawnych. Jednak dziś, gdy rządy państw muszą zacząć bardzo szybko reagować na pogarszającą się sytuację klimatyczną – o czym będzie mowa m.in. w tracie szczytu COP24 – wdrożone zawczasu przyjazne dla środowiska rozwiązania dają dużą przewagę zielonym budynkom i ich właścicielom – dodał Andrzej Gutowski.


Certyfikowane obiekty wyróżniają się znacznie wyższą efektywnością energetyczną, ograniczeniem zużycia energii wykorzystywanej do ogrzewania, klimatyzacji i oświetlania nieruchomości. Spada w nich również zagospodarowanie wody czy bardziej ekonomicznie zarządza się odpadami. Istotne jest także wybranie odpowiedniej lokalizacji już na etapie projektowania obiektu, co ułatwi do niego późniejszy dostęp środkami różnego rodzaju. System ocen podczas certyfikacji jest kompleksowy i pozwala na oszacowanie jego wpływu na środowisko naturalne.


Polska może poszczycić się w regionie statusem lidera zrównoważonego budownictwa, ponieważ z danych PLGBC z końca 2017 r. wynika, że aż 48 proc. certyfikowanych budynków zlokalizowanych w Europie Śodkowo-Wschodniej występuje na terenie naszego kraju. Są to certyfikaty w systemach BREEAM, LEED, ale także DGNB, HQE oraz WELL. Dokładne analizy wykazały, że przy uwzględnieniu różnorodnego przeznaczenia obiektów aż 62 proc. nowoczesnej powierzchni biurowej dostępnej w Polsce pod koniec 2017 r. stanowiły powierzchnie certyfikowane, a w odniesieniu do powierzchni handlowych było to 33 proc.

 


0.0
Napisz pierwszy komentarz