Z danych Europejskiej Federacji Rowerzystów wynika, że wkład finansowy rowerzystów w działalność gospodarczą w centrach miast wynosi rocznie 111 mld euro. Badanie przeprowadzone w Brukseli w 2012 r. wykazało, że zamieniając samochód na rower, przeciętny mieszkaniec tego miasta może zaoszczędzić nawet do 2,8 tys. euro rocznie.
W resorcie infrastruktury trwają od kilku miesięcy prace nad aktualizacją strategii rozwoju transportu. Celem tych prac jest wszystko to, co mieści się w zakresie nowoczesnej mobilności, zrównoważonej mobilności. Wpisuje się to doskonale w hasła, które towarzyszą kolejnym Europejskim Dniom Zrównoważonej Mobilności. Dzisiaj chcemy wszyscy oddychać czystym powietrzem, w miarę płynnie poruszać się, zwłaszcza w centrach dużych miast, ale także na obszarach małych miasteczek, chcemy komfortowo funkcjonować – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa.
Zamiana samochodu na rower czy autobus nie tylko stanowi oszczędność pieniędzy, ale jest też inwestycją we własne zdrowie. Kilka lat temu w Brukseli przeprowadzono badania, które wykazały że przeciętny mieszkaniec tego miasta rezygnując z używania do przejazdów prywatnego samochodu mógłby zaoszczędzić 2 853 euro rocznie.
Z raportu „INRIX National Traffic Scorecard” wynika, że w 2014 r. przeciętny kierowca w Belgii stracił w korkach 51 godzin, a w Londynie aż 96 godzin. Zatłoczenie ulic powoduje również koszty finansowe, które związane są z większym zużyciem paliwa. W okresach zwiększonego natężenia ruchu miejskiego wzrasta ono średnio nawet o 80 proc. (wg wyników badania przeprowadzonego przez Instytut Transportu i Ekonomiki Uniwersytetu Technicznego w Dreźnie).
Sport, kultura fizyczna i możliwość wykorzystania do przemieszczania się rowerów powoduje, że jesteśmy w stanie lepiej zatroszczyć się o nasze zdrowie. Używanie środków transportu publicznego także przybliża nas do tej idei zrównoważonego transportu. Dzięki temu jesteśmy w stanie zmniejszyć uciążliwość i emisję spalin w miastach, jesteśmy w stanie żyć w lepszym środowisku, a jednocześnie możemy też w autobusie zapoznać się z ciekawą lekturą, nie tylko ze smartfonu, ale też ciekawej gazety czy książki – zauważa Sławomir Mazurek, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes.
Wiceminister w resorcie środowiska zaznacza również, że wybór roweru czy transportu publicznego, powoduje rozwój małych firm i sprzyja innowacyjnym pomysłom. Z badań przeprowadzanych w obszarze zrównoważonego transportu możemy przeczytać, że w tych miejscach, w których przemieszczamy się w wolniejszy sposób, mamy większy czas na refleksję. Wzrasta ilość zakupów w małych lokalnych punktach, okazuje się, że też potrzebujemy tych sklepów, więc sieć placówek, które są w stanie świadczyć różnego rodzaju usługi także wzrasta – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Sławomir Mazurek.
Wg badań Europejskiej Federacji Rowerzystów kierowcy samochodów wydają o wiele mniej na zakupy w lokalnych sklepach niż osoby piesze czy podróżujące innymi środkami transportu. Rowerzyści przyczyniają się do rozwoju działalności gospodarczej w centrach miast i lokalnych sklepach Unii Europejskiej, a ich wkład szacowany jest na 111 mld euro rocznie.