Na krótkoterminowy wynajem samochodów zdecydowały się już m.in. firmy Daimler (Car2Go) i BMW (DriveNow, we współpracy z Mini i siecią wypożyczalni Sixt).
System DriveNow BMW działa obecnie w miastach niemieckich (Monachium, Berlinie, Hamburgu, Kolonii i Düsseldorfie), a także w Wiedniu i San Francisco. U naszych zachodnich sąsiadów w tym roku korzysta z niego już 360 tys. użytkowników. Naszym pierwszym celem było osiągnięcie zysku – ten zamiar został osiągnięty, więc teraz zaczynamy się rozwijać. Planujemy rozszerzenie działalności do 15 europejskich i 10 północnoamerykańskich miast. Sprawdzamy te lokalizację i tworzymy listę miast, które bierzemy pod uwagę. Nie mogę powiedzieć nic więcej na temat tego, kiedy i gdzie będziemy, ale na pewno zamierzamy się rozwijać – komentuje Michael Fischer z DriveNow.
Nie wiadomo, czy wśród rozważanych lokalizacji znajdują się też polskie miasta, jednak uruchomienie krótkoterminowego wynajmu aut w naszym kraju zapowiada Car2Go – system należący do firmy Daimler AG. Według planów miałby on ruszyć w Warszawie jeszcze na początku 2015 roku. Obecnie mogą z niego korzystać mieszkańcy 29 miast w Europie i Ameryce Północnej, którzy do dyspozycji mają niewielkie smarty, w większości z napędem elektrycznym.
Inicjatorzy systemów takich, jak DriveNow czy Car2Go podkreślają, że dzięki nim możliwym staje się ograniczenie ruchu pojazdów prywatnych w dużych metropoliach i odciążenie zatłoczonych ulic. W wielu przypadkach skorzystanie z samochodu wynajmowanego może być też wygodniejsze i tańsze niż poruszanie się po mieście własnym autem. Podstawowa zasada naszego systemu to elastyczność – wyjaśnia Michael Fischer. – W tradycyjnych wypożyczalniach auto trzeba było odstawić do miejsca, w którym zostało wypożyczone. W DriveNow można wypożyczyć samochód z jakiegokolwiek miejsca w mieście i zostawić w dowolnym punkcie.
Aby móc wynająć samochód, potrzebna jest karta członkowska – dostaje się ją po zarejestrowaniu na stronie internetowej lub w aplikacji mobilnej. Cały proces zamawiania odbywa się online - aplikacja wskazuje klientowi samochód, znajdujący się najbliżej, ten otwiera go kartą i rozpoczyna podróż. Po dotarciu do celu samochód można zaparkować w dowolnym miejscu i zamknąć go za pomocą karty. W tym samym momencie ponownie staje się on dostępny w aplikacji. Opłaty pobierane są według taryfy minutowej, a klient nie musi też wcześniej deklarować, jak długo będzie z niego korzystał.
Michael Fischer podkreśla, że system DriveNow wyróżnia się flotą aut wyższej klasy. Mimo że ich eksploatacja oznacza dla firmy wyższe koszty, nie planuje ona wprowadzenia do oferty tańszych pojazdów. Auta z wyższej półki to nasza cecha charakterystyczna. Nie chcemy tego zmieniać – mówi przedstawiciel firmy. – Klientom ta oferta się podoba, proponujemy samochody, których wielu z nich nie kupiłoby dla siebie prywatnie ze względu na wysoką cenę. Do dyspozycji są więc MINI i BMW. To pojazdy dobre do każdego celu, można nimi pojechać na zakupy, lotnisko czy wybrać się gdzieś z przyjaciółmi, a w ładny dzień można skorzystać z kabrioletu.