Instytut Badań Edukacyjnych (IBE) pracuje nad Polską Ramą Kwalifikacji (PRK), której zadaniem będzie uporządkowanie systemu edukacyjnego, obowiązującego w Polsce.
Obecnie najbardziej pokrzywdzone są te osoby, które od razu po maturze podjęły pracę, zdobywały umiejętności i doświadczenie zawodowe, jednak ich kwalifikacje nie są potwierdzone żadnymi certyfikatami czy dyplomami. Ich droga awansu często jest ograniczona. Zdaniem PRK powinno się to zmienić – na równi powinno być traktowane zarówno kształcenie formalne w szkole, jak i nieformalne poza nią. Każda z tych form nabywania umiejętności pozwoli zainteresowanemu na zdobycie dyplomu, potwierdzającego kwalifikacje na rynku pracy. Tym samym PRK wesprze założenia idei uczenia się przez całe życie. Otrzymane dyplomy mają być wiarygodne i rozpoznawalne także za granicą.
Osiągnięte efekty uczenia będą musiały zostać potwierdzone przez uprawnioną komisję. Odpowiednie procedury i przepisy zagwarantowały, że dyplom uznany w systemie nieformalnym będzie równoważny z dyplomem absolwenta uczelni – wyjaśnia Beata Balińska z IBE.
Przykładem państwa, w którym funkcjonuje podobny system jest Francja, gdzie tytuł inżyniera można dostać bez studiowania na uczelni wyższej.