W pierwszym półroczu liczba przedsiębiorstw zmniejszyła się o 65 tys. Zarejestrowano prawie 151 tys. nowych firm, ale jednocześnie z rejestru skreślono 216 tys. dotąd istniejących – poinformowała „Dziennik Gazeta Prawna”.
Wahania koniunkturalne, zarówno w kraju jak i za granicą, wpłynęły niekorzystnie na bezpieczeństwo prowadzenia działalności gospodarczej. Przyczyn spowolnienia tempa rozwoju polskich przedsiębiorstw, upatruje się w zmniejszeniu pomocy ze strony urzędów, które wspierały dotąd inicjatywy związane z tworzeniem nowych miejsc pracy - czytamy w „Dzienniku Gazeta Prawna”. Dla wielu inwestorów barierą nie do pokonania okazują się także wymogi formalne, które należy spełnić przed uruchomieniem działalności gospodarczej. Z biurokracją walczą też przedsiębiorcy, którzy liczyli na terminowy zwrot poniesionych nakładów w ramach dofinansowania nowych przedsięwzięć ze środków UE.
Część likwidowanych firm nie poradziła sobie z brakiem płynności finansowej. Inne nie osiągnęły w swojej branży pozycji na tyle konkurencyjnej, żeby utrzymać się na rynku. Wśród nich były także przedsiębiorstwa, tworzone sztucznie ze środków publicznych w okresie, gdy pomoc ze strony administracji była największa.
Zmniejszenie ilości prowadzonych firm, nie stanowi jeszcze znaczącego zagrożenia dla rynku pracy. Jeśli jednak tendencja ta utrzyma się i ubywać będzie coraz więcej małych i średnich przedsiębiorstw, liczba bezrobotnych może podnieść się gwałtownie z końcem 2011 r. - twierdzą analitycy.
Czytaj więcej newsów
Coraz mniej nowych firm
W pierwszym półroczu liczba przedsiębiorstw zmniejszyła się o 65 tys. Zmniejszenie ilości prowadzonych firm, nie stanowi jeszcze zagrożenia dla rynku pracy.