Gdański Inkubator Przedsiębiorczości STARTER oferuje firmom, które dopiero rozpoczynają działalność wielowymiarową pomoc. Jak sami słusznie zauważają, młodzi ludzie nie są tradycyjnymi klientami biurowców, dlatego oferta musi być skorelowana z potrzebami potencjalnych najemców. STARTER oferuje więc wygodne biura z nowoczesnym wyposażeniem, ale także i infrastrukturę służącą wypoczynkowi. W przerwie od pracy można pograć w kosza, poleniuchować na świeżym powietrzu, a także zagrać - w stacjach rozrywki ulokowanych na piętrach - w tradycyjne piłkarzyki, czy w gry przy pomocy zaawansowanej technologii Kinect, gdzie ruch na monitorze sterowany jest ciałem gracza. Od miesiąca w Gdańskim Inkubatorze Przedsiębiorczości funkcjonuje Crazy Room, czyli odpowiedź na potrzebę równowagi pomiędzy pracą a odpoczynkiem.
- STARTER, którego nazwa nie jest przypadkowa, chce stworzyć pracownikom możliwie najlepsze warunki do inkubacji pomysłów i rozwijania kreatywności. Filozofią Crazy Room jest przełamywanie nudy i rutyny umysłowej. Nietypowy wystrój wnętrz ma rozluźnić sztywne schematy myślowe i zainspirować do myślenia niestandardowego. Jeden z zainteresowanych wynajmem menadżerów wspomniał, że w takim miejscu nawet o planie finansowym myśli się i rozmawia w zupełnie inny sposób – wyjaśnia Prezes Gdańskiej Fundacji Przedsiębiorczości, Małgorzata Jasnoch.
Crazy Room to niebanalne pomieszczenie, w którym niemal wszystko jest przerysowane, oderwane od rzeczywistości, poniekąd przypominające bajkowe wnętrze oparte na surrealistycznej wizji.
- W biurowcu Inkubatora jest dużo niewielkich firm, a wspólne spędzanie czasu integruje, pozwala na swobodną wymianę pomysłów i nieskrępowane poszukiwania przełomowych idei. W biznesie budowanie relacji i dobra komunikacja są niemniej ważne od kompetencji – dodaje Prezes GFP.
Warto dodać, że skorzystać z Crazy Room mogą nie tylko firmy z gdańskiego Inkubatora. Każdy przedsiebiorca, może wynająć przestrzeń Crazy Room i zorganizować kreatywną imprezę dla swoich pracowników, partnerów czy klientów.