Technopark ma już praktycznie każde miasto będące ośrodkiem naukowym i akademickim – poinformowała „Gazeta Prawna”. Obok 24 już istniejących, 9 parków jest w fazie rozruchu, zaś 12 kolejnych jest planowanych lub przygotowywanych do realizacji najdalej w 2013 r. – dodaje dziennik.
Głównym czynnikiem rozruchowym dla zakładania technoparków w Polsce była możliwość pozyskania środków z funduszy Unii Europejskiej – strategii UE zakładającej znaczącą pomoc finansową na takie inicjatywy, która pojawiła się w 2004 r. W ramach programu operacyjnego "Innowacyjna Gospodarka" zarezerwowano 150 mln euro dla inwestycji kluczowych. Równolegle w Regionalnych Programach Operacyjnych zarezerwowane są środki na budowę nowych i rozwój istniejących parków i inkubatorów. Dla każdego miasta, jeśli zainwestuje ono w inkubator, jest on szansą pozyskania inwestorów krajowych i zagranicznych, którzy wzmocnią potencjał regionu i spowodują ożywienie gospodarki.
Technoparki rozwijają się najszybciej na Śląsku i Mazowszu oraz w Małopolsce i Wielkopolsce – kolebce parków w Polsce. Nie oznacza to, że inne inkubatory pozostają daleko w tyle. Technopark Łódź nie posiada w ofercie żadnej wolnej powierzchni. Szczecin uzyskał 60 proc. dofinansowanie procesu inwestycyjnego ze środków UE.
Najbardziej pożądanymi specjalizacjami, jakie miasta chcą pozyskać dla swoich technoparków są m.in. przetwarzanie w chmurze, e-zdrowie, e-administracja, e-learning i bezpieczeństwo sieciowe.