Broń, silniki i … biura
Niezwykłą historię kryją mury budynków, w których firma Devco zdecydowała się na realizację inwestycji Wrocławski Park Biznesu 3, znajdującej się na 10,5-hektarowej działce położnej w północno-wschodniej części Wrocławia – w dzielnicy Psie Pole. Historia tego miejsca zaczyna się w roku 1940, gdy koncern Rheinmetall – Borsig rozpoczął budowę zakładu przeznaczonego na potrzeby produkcji wojennej. W obiekcie tym produkowano amunicję, zapalniki do bomb, jak również wyposażenie do samolotów. Po zakończeniu II wojny światowej w 1945 r. zakład przejęły wojska radzieckie, które rok później przekazały nieruchomość władzom polskim. Co ciekawe, budynek nie ucierpiał w czasie działań wojennych, jednak wyposażenie zostało wywiezione przez wojska radzieckie.
Przez następne lata profil działalności zakładu kilkakrotnie się zmieniał. Początkowo naprawiono w nim obrabiarki. Z kolei już w 1947 r. wytwarzano tam części zamienne dla przemysłu włókienniczego i węglowego, obrabiarki czy silniki do łodzi. Wówczas nieruchomość przy ul. Bierutowskiej nosiła nazwę Fabryka Silników nr 3 Państwowych Zakładów Lotniczych “FASIL”. W roku 1954 nazwa zmienia się na Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego, w skrócie WSK. Produkowany był tam sprzęt płatowcowy, pompy przędzalnicze, a od 1963 r. również silniki samolotowe. W roku 1969 następuje kolejna zmiana, tym razem na Kombinat Typowych Elementów Hydrauliki Siłowni „DELTA – HYDRAL” we Wrocławiu, a pod koniec 1993 r. na Kombinat „PZL-Hydral” SA. Nowy rozdział w długiej historii tego miejsca otworzyła spółka Devco, która zdecydowała się na rewitalizację budynku z myślą o stworzeniu nowoczesnej powierzchni biurowej. Co ważne, firma zachowała niepowtarzalny charakter tego miejsca. Przykładowo architektura obiektu w obszarze elewacji, klatek, układu wszystkich budynków jest zgodna z pierwowzorem. Usunięte zostały jedyne części dodane w okresie PRL-u, które często nie były spójne architektonicznie z pierwotnym obiektem.
Różnorodność w centrum miasta
Również we Wrocławiu, znajduje się inna inwestycja biurowa, która skrywa ciekawą historię – Pasaż Pokoyhof. Obiekt, zlokalizowany przy ul. Św. Antoniego 2-4, zaledwie 200 m od zabytkowego centrum stolicy Dolnego Śląska. Pierwotnie na tym terenie działał żydowski zajazd, który oferował posiłek i zakwaterowanie dla rodzimych kupców. Obecny budynek powstał dopiero na początku XX w. z myślą o stworzeniu powierzchni dla różnego rodzaju działalności komercyjnej. Od samego jej powstania w inwestycji działały: dom handlowy, tkalnia, magazyny dóbr handlowych, biura i powierzchnie usługowe. W ostatnich latach obiekt przeszedł gruntowny remont, a co za tym idzie odzyskał utracony urok. Sama nazwa inwestycji również posiada ciekawą genezę: „Pokoy” jest fonetycznym zapisem nazwiska rodziny Buqoi, która była dawniej właścicielem terenu, natomiast „Hof” to niemieckie słowo oznaczające dziedziniec. Warto dodać, iż pełna nazwa nieruchomości, która widnienie w materiałach źródłowych z roku 1612, to „Pokquaies-Hoff”, zaś zapis z 1624 r. to „Buquoihofe”.
Kameralność w miejscu młyna parowego
W ścisłym centrum Katowic przy jednej z najstarszych ulic handlowych w mieście powstaje butikowy biurowiec Staromiejska 13a. Inwestycja realizowana jest w miejscu, którego historia sięga 1890 r. Wtedy to rozpoczęły się prace projektowe nad młynem parowym. Jego działalność trwała aż do lat 30. XX w. Po II wojnie światowej, budynek pełnił funkcje magazynowe. W późniejszym okresie został opuszczony. Potencjał niszczejącego obiektu dostrzegła firma CH Estates Sp. z o. o., która jest powiązana z grupą PRO-INVEST SA. Spółka zdecydowała się na rewitalizację nieruchomości w celu stworzenia kameralnego budynku biurowego. Nowy obiekt będzie nawiązywać do pierwowzoru pod względem architektonicznym – poprzez zachowanie elementów starego budynku np. ścian ceglanych.
Zobacz także: Uchylić rąbka tajemnicy