Jak wynika z badania „Barometr Różnorodności”, które przeprowadziła Konfederacja Lewiatan, w Polsce tylko co czwarta firma ma przygotowaną strategię zarządzania różnorodnością. Na różnorodność pracowników stawiają przede wszystkim duże korporacje, które jako pierwsze dostrzegły, że zatrudnianie kobiet pozytywnie przekłada się zarówno na styl zarządzania i wewnętrzne relacje w firmie.
Ponad 60 proc. kobiet w Polsce ma wykształcenie wyższe. Dzięki temu, że muszą godzić rolę zawodową oraz rolę matki i opiekunki, są świetnie zorganizowane i bardziej odporne na stres. Firmy wiedzą, że opłaca im się inwestować w rozwój kobiet poprzez specjalne programy mentoringowe, coachingowe albo szkoleniowe. Dzięki temu mogą one awansować i zarządzać na różnych szczeblach w firmie i w różnych obszarach biznesowych – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Kamila Kaliszyk, dyrektor ds. rozwoju rynku w polskim oddziale MasterCard.
Coraz więcej firm decyduje się na otwartą politykę kobiet, która uwzględnia inny rozwój kariery u kobiet. Starają się one zatem ułatwić łączenie życia zawodowego z życiem rodzinnym i opieką nad dzieckiem. W Polsce ciągle jednak w niektórych zawodach (przede wszystkim technicznych i informatycznych) kobiety są słabo reprezentowane. Nie wynika to z braku kompetencji, lecz często z uprzedzeń i stereotypów.
Promowaniem działań na rzecz równości płci będzie zajmować się klub Male Champions of Change, który właśnie powstał w Polsce. Klub ten został zapoczątkowany w Australii osiem lat temu.
W tym czasie w podejściu do różnorodności w australijskich firmach nastąpiła pewna rewolucja. Większość menadżerów już zdaje sobie sprawę z tego, że firmy mają lepsze wyniki, jeśli pracuje w nich więcej kobiet na kluczowych kierowniczych pozycjach. Oczywiście, ta zmiana nie przyszła od razu, trzeba było nad nią popracować, a jedną z ważnych inicjatyw, która się do tego przyczyniła, był właśnie program Male Champions of Change – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paul Wojciechowski, ambasador Australii w Polsce.
Wzorem Australii będziemy poprzez zaangażowanie mężczyzn wzmacniać politykę różnorodności i pokazywać, że talenty kobiet wykorzystane na wysokich stanowiskach dają obu stronom wyłącznie zyski – tłumaczy Olga Kozierowska. – Do tej pory to kobiety dyskutowały na ten temat, a teraz chcemy to zmienić. Chcemy, by to właśnie mężczyźni zastanowili się, w jaki sposób inwestować, żeby wykorzystać talenty kobiet.
- 1
- 2