Projekt siedziby powstał w pracowni FAAB Architektura Adam Białobrzeski Adam Figurski. Biurowiec oferuje 6 629 mkw. powierzchni netto i budowany był w latach 2011-2013. Projekt autorstwa Adama Białobrzeskiego, Adama Figurskiego i Marii Messiny we współpracy z Pauliną Filas wygrał I nagrodę w konkursie zamkniętym.
Przygotowując projekt budynku, określiliśmy listę priorytetów. Na początku tej listy było stworzenie wyrazistej pierzei nowej, nie istniejącej do tej pory ulicy oraz placu miejskiego. Z uwagi na lokalizację budynku, na szczycie wzniesienia dominującego okolicę, chcieliśmy, aby obiekt był widoczny z daleka. Ma skupiać na sobie uwagę. Odciągać wzrok obserwatora od różnorodności kolorów, tworzonej przez budynki mieszkalne z wielkiej płyty, składających się na osiedle mieszkaniowe, na którego skraju zlokalizowano siedzibę PGE – mówi architekt Adam Białobrzeski. Na płaszczyźnie architektonicznej, budynek ilustruje skalę firmy. Szczególnie istotne były dla nas wrażenia związane z dochodzeniem do wejścia głównego oraz przebywaniem w części recepcyjnej budynku. Stąd nietypowo wysoki parter, przybierający na zewnątrz formę głębokiego podcienia, tworzonego przez wysunięte wspornikowo I piętro. Nie mniej ważnym elementem było powiązanie wyrazu architektonicznego budynku z istotą koncernu – dodaje.
Jak informuje architekt, część cokołowa nowej siedziby PGE nawiązuje fakturą i kolorem do węgla brunatnego, natomiast część górna, dzięki sztucznemu oświetleniu, ujawnia wielokondygnacyjną i nieregularną kratownicę stalową. Standardowa instalacja wentylacyjna w budynku została doposażona w innowacyjny system, który dzięki technologii tzw. promieniowej jonizacji katalitycznej ( RCI ) skutecznie poprawia jakość powietrza wewnątrz pomieszczeń.
Wysoko na liście priorytetów było stworzenie ponadstandardowych warunków dla użytkowników obiektu. Elementem pierwszoplanowym jest dostęp do światła naturalnego, które doświetla przestrzenie biurowe oraz wspólne. Światło naturalne jest też ważnym elementem kreującym wnętrze. Dynamizuje i określa poszczególne strefy obiektu, oferując różnorodność związaną z przechodzeniem pomiędzy częściami mniej lub bardziej rozświetlonymi – komentuje Adam Białobrzeski.