Kwestia byłego hotelu Cracovia szerokim echem odbija się wśród mieszkańców Krakowa. Jest on przykładem zaognionego konfliktu między miastem a inwestorem, w tym przypadku firmą Echo Investment, która nabyła budynek zlokalizowany przy krakowskich błoniach. Tuż po zakupie obiekt został wpisany do rejestru zabytków, jako przykład modernistycznej architektury z lat 60tych. Obecny projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zakłada, iż budynek zostanie jedynie wyremontowany i przebudowany. Inwestor natomiast przekonuje, iż obiekt trzeba zburzyć, ponieważ nie może już pełnić funkcji użytkowych. Jako argumenty podaje obecność18 ton rakotwórczego azbestu w ścianach, konstrukcję budynku, która uniemożliwia otwarcie w nim ponownie hotelu oraz brak możliwości uruchomienia wymaganych prawem systemów przeciwpożarowych oraz centralnej klimatyzacji.
W zastępstwie byłego hotelu Echo Investment przedstawiło projekt budowy nowoczesnego domu handlowego. Według założeń budynek miał mieć rozbudowaną funkcję restauracyjno-kawiarniano-barową i rozrywkową, 4-salowe kino, a także parking podziemny dla 760 samochodów, który w planach częściowo miał być ogólnie dostępny dla mieszkańców. Miasto natomiast podpisało umowę na budowę parkingu podziemnego ze 150 miejscami, zlokalizowanego po drugiej stronie ulicy – pod placem przed Muzeum Narodowym.
Obrońcy obecnego budynku Cracovia naciskają, aby budynek jedynie zmodernizować, gdyż jest to symbol architektury Krakowa. Inwestor zauważa, iż nowy projekt wyszedł z rąk architekta Witolda Cęckiewicza, który jest także autorem istniejącego od 1965 roku hotelu, co gwarantuje, iż dom handlowy nawiązywał będzie do pierwowzoru.
Na forum stworzonym przez Inwestora trwają dyskusje na temat nowego projektu. Szczególnie aktywną grupą są mieszkańcy pobliskich ulic. Głównie martwi ich zaburzenie komunikacji w okolicy oraz zaburzenie linii zabudowy. Inwestor odpowiada na każdy pojawiający się temat.
Szanse na zrealizowanie planów inwestora zostały przekreślone po odrzuceniu przez miasto poprawek wniesionych do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Oznacza to, iż Echo nie może zburzyć dotychczasowego budynku i zrealizować domu handlowego. Wcześniej reprezentanci inwestora mówili, iż uchwalenie planu bez wspomnianych poprawek spowoduje, iż budynek pozostawią w obecnym stanie. To natomiast skutkowałoby utworzeniem kolejnej ruiny w atrakcyjnej lokalizacji. Obecnie plan oczekuje na głosowanie Rady Miasta.