Firma Corleonis działająca na polskim rynku żurawi wieżowych od 2000 r. poinformowała o nabyciu akcji Przedsiębiorstwa Gospodarki Maszynami Budownictwa Budopol SA z siedzibą w Mińsku Mazowieckim. Przedmiotem działalności nowo powstałej spółki jest m.in. wynajem maszyn i urządzeń budowlanych wraz z obsługą operatorską.
Nabycie akcji PGMB Budopol SA i uzyskanie pozycji największego akcjonariusza spółki to ważny krok na drodze do stworzenia, w oparciu o połączony potencjał Corleonis sp. z o.o. SKA i PGMB Budopol rynkowego lidera, przodującego pod względem efektywności i jakości świadczonych klientom usług. Inwestycja w PGMB Budopol była poprzedzona gruntownym badaniem tej Spółki, która utwierdziła mnie w przekonaniu, że mińska firma to wymarzony partner dla Corleonis, z którym wspólnie jesteśmy w stanie stworzyć nową jakość na rynku wynajmu żurawi wieżowych – analizuje Arkadiusz Ertel, właściciel Corleonis i od niedawna największy akcjonariusz PGMB Budopol, właściciel pakietu większościowego akcji spółki z Mińska Mazowieckiego.
Arkadiusz Ertel podkreśla, że sojusz Corleonis i PGMB Budopol nie oznacza wyczerpania potencjału dla dalszej konsolidacji rynku, która miałaby być prowadzona wokół wymienionych spółek. Rozmowy z klientami utwierdzają nas w przekonaniu, że na rynku istnieje duże zapotrzebowanie na usługi na najwyższym poziomie, świadczone dziś przez Corleonis i PGMB Budopol. Uważnie analizujemy rynek pod kątem kolejnych akwizycji, traktujemy to jako alternatywę dla organicznej budowy grupy mającej docelowo być rynkowym liderem zarówno pod względem udziału w rynku jak i jakości świadczonych usług – podkreśla Ertel.
Przedsiębiorca zdradza, że kolejnym krokiem w rozwoju grupy Corleonis-PGMB Budopol może być jej upublicznienie poprzez wejście na parkiet główny Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Ewentualnemu debiutowi najprawdopodobniej towarzyszyłaby emisja akcji. Koniunktura sprzyja naszej branży, to dobry moment do budowania fundamentów pod długoterminowy wzrost. Pozyskanie środków z rynku kapitałowego to jeden z analizowanych przez nas pomysłów na finansowanie wzrostu. Zakładając pozytywny scenariusz rozwoju zdarzeń możemy zaoferować giełdowym inwestorom szansę uczestnictwa w naszym projekcie już w 2016 r. – ocenia Ertel.