Giant

Piotr Szcześniak Blog: Zielony biurowiec, kolektywizm i uzdrowienie Warszawy

Miejska ulica i zielona elewacja
Miejska ulica i zielona elewacja
Miejska ulica i zielona elewacja

Od momentu wybuchu kryzysu w 2008 spada zaufanie do kapitalizmu. Coraz częściej słychać głosy iż dotychczasowa formuła na rozwój wyczerpuje się, a efektami tej formuły są zmiany w środowisku naturalnych, klimatu (tajfun Haiyan) oraz pogłębiające się rozwarstwienie. Ale czy kapitalizm i wolny rynek może się przyczynić do poprawy jakości życia lokalnej społeczności oraz uzdrowić przestrzeń publiczną? Taka próba została podjęta w Moderna OdNova, urbanistyczno-architektonicznym projekcie rewitalizacji Osiedla Za Żelazną Bramą w Warszawie, autorstwa Piotra Szcześniaka. Projekt ten wygrał konkrus Futuwawa, na najlepszy projekt dla Warszawy przyszłości.

Osiedle Za Żelazną Bramą - chore miasto

Osiedle Za Żelazną Bramą zbudowane w latach 1965-73 to przykład „bękarta” modernizmu. Miało być nowocześnie, przestrzennie, wygodnie i koletywnie. Zamiast tego małe mieszkania, duże zagęszczenie, brak balkonów, ciemne kuchnie, brak miejsc parkingowych, niska jakość przestrzeni wokół bloków, duże zagęszczenie oraz anonimowość. Do tego przez ostatnie 20 lat bardzo intensywnego rozwoju, przestrzeń osiedla dogęszczana była biurowcami i luksusowymi apartamentowcami, zabierając mieszkańcom okolicznych bloków światło, widok i tereny zielone (jak wspomnianiałem wcześniej wątpliwej jakości). Jedyne co mieszkańcy dostają w zamian to placówki bankowe w przyziemiach nowych budynków. Resztki „zieleni” zostały zjedzone przez tak bardzo głodne przestrzeni samochody.

Mega Blok, kapitalizm vs. ludzie

Moderna Odnova próbuje przywrócić porządek w tej części miasta, naprawić błędy budowniczych osiedla (zrekompesować małe mieszkania, poprawić jakość przestrzeni, dać miejsca samochodom) ale przede wszystkim nie zaprzestać rozwoju, który tak czy inaczej musi być kontynuowany by dać ekonomiczne podstawy dla mieszkańców Warszawy. Antidotum na te problemy ma być Mega Blok, nowa typologia urbanistyczna, która łączy najlepsze elementy dwóch światów: klasycznego miasta i modernistycznego/funkcjonalnego. Krawędzie megabloku, czyli główne ulice, mają skończone pierzeje i tętnią życiem, z sklepami, usługami i gastronomią w parterach, tak jak to miało miejsce w przedwojennej Warszawie. Przy głównych ulicach znajduje się miejsce na nowe inwestycje budowlane (biura, hotele itp). Za fasadami wielkomiejskich ulic znajduje się przestrzenny i zielony mikro świat mieszkańców, gdzie zaspokajane są ich potrzeby społeczno-socjalne.

Przestrzenne założenia Mega Bloku mogą być wprowadzone w życie i rozwinięte na zasadzie współpracy pomiędzy różnymi stronami np. : deweloperem, chcącym inwestować w tej części miasta oraz spółdzielnią mieszkaniową. W tym procesie zmienia się rola dewelopera, który dzięki dialogu i uwzględnianiu potrzeb lokalnej społeczności zyskuje aprobatę dla inwestycji, przez co skraca czas rozpoczęcia inwestycji i unika jej blokowania. Lokalna społeczność zyskuje szanse poprawy jakości życia i przestrzeni.

Zielona i ludzka architektura

Strategia Mega Bloku została zaimplikowana na działce przy ulicy Grzybowskiej i Granicznej. Zapronowany został biurowiec w gabarytach podobych do istniejącej już zabudowy ulicy Grzybowskiej. 15 kontygnacyjna wieża na parterze posiada lobby wejściowe, sklepy, kawiarnie, a na pierwszym piętrze przestronną restaurację z możliwością wydzielenia sal na eventy czy konferencje. Takie „miejskie” funkcje w przyziemiu mają sprawiać iż ulica nadal tętni życiem po zamknięciu biur. Zielona elewacja nie tylko pełni funkcję dekoracyjną – najnowsze trendy czy wpisanie się w kontest pobliskiego Ogrodu Saskiego, ale ma zastosowanie w pełnu funkcjonalne. Zieleń w środowisku pracy uspokaja, poprawia nastrój, przyczyniając się do większej efektywności pracowników oraz zmniejszając  ryzyko zaburzeń psychicznych i zdrowotnych, a co za tym idzie obniża koszty związane z zwoleniami lekarskimi. Zwisająca zieleń również w słoneczne dni naturalnie zacienia wnętrza, obniżając zużycie energii na klimatyzacje. Zastosowanie ukośnych szklanych elewacji ułatwia użytkownikom kontakt wizualny z tym co na zewnątrz. Natomiast od zewnątrz, ukośna elewacja działa jak wielkie lustro, odbijając to co się dzieje kilkaset metrów dalej, a w zimowe dni, kiedy to niskie słońce nie dociera do ulicy, elewacja odbija światło i rozświetla ulice. Przyziemie biurowca ma odwrotny kąt nachylenia elewacji, dzięki któremu witryny sklepowe czy kawiarnia są bardziej wyeksponowane, zapraszają do środka.

Nietypowa elewacja to nie jedyna rzecz która wyróżnia ten wieżowiec. Zamiast parkingu pod nim, znajduje się za nim. Naziemny parking szczelnie wypełnia całą przestrzeń pomiędzy wieżowcem a blokami. Jest to rozwiązanie, które skraca czas i obniża koszty budowy. Poza tym z parkingu w ciągu dnia korzystają klienci i pracownicy z biurowca, wieczorami mieszkańcy, bez potrzeby duplikowania parkingu.

Ale tak to zabrana przez biurowiec przestrzeń dla aut, jest zrekompensowana przez przykrycie parkingu stropem (naprzykład za zaoszczodzone środki z nie budowy parkingu podziemnego). Wierzch stropu to zwrócona dla mieszkańców przez kapitalizm przestrzeń, przestrzeń w której mogą być zaspokojone ich potrzeby: ogródki działkowe dla seniorów, place zabaw, miejsca piknikowe, boiska itp.. Ponadto zamiast ścian, parking jest otoczony zielonymi zboczami, wizualnie atrakcyjnymi. Zbocza, strome bliżej ulicy, uniemożliwiają intruzom wejście do przestrzeni koletywnych, głębiej łagodnieją i przybierają formę górek (zimą na sanki), tak typowych dla blokowisk.

Propozycja przy Grzybowskiej to przykład jak jeden inwestor może zmienić okoliczną przestrzeń. Jeśli kolejni inwestorzy pójdą jego śladem, krok po kroku, działka pod działce Mega Blok zostanie domknięta, tworząc wygodne miejsce do życia tuż za ścianą skończonej, wielkomiejskiej ulicy z sklepami, knajpami,  bankami i elitą świata finansowego.


0.0
Tagi:
Napisz pierwszy komentarz