Coraz więcej osób pracuje zdalnie. Z powodów bezpieczeństwa pracodawcy wysyłają pracowników do domu. Firmy przenoszą działalność do cyberprzestrzeni. Tak pracują już miliony Polaków ze wszystkich branż. Dla freelancerów, marketingowców, księgowych, osób z HR czy IT to żadna nowość. Co innego dla nauczycieli, trenerów sportowych lub aktorów.
Praca w trybie elastycznym
Zaistniała sytuacja wyraźnie wpłynęła na tryb pracy wielu firm i pracowników, którzy musieli się dostosować, jednakże nie każdy może pracować z domu nieustannie przez pięć dni w tygodniu. Specyfika wykonywanego zawodu i rodzaj realizowanych zadań zmuszają niektórych do odwiedzania biura, aby stamtąd załatwić najpilniejsze sprawy. Do tego dochodzi problem z mniejszą efektywnością i wydajnością, który czasami pojawia się w trybie pracy zdalnej. Z tych głównych powodów pojawia się potrzeba systemu elastycznego. Operatorzy biur starają się to umożliwić, wprowadzając dodatkowe udogodnienia z zachowaniem niezbędnych środków ostrożności, takie jak jednoosobowe biura tymczasowe i salki do wirtualnych spotkań.
– Osobom, które potrzebują wyjść do biura na pewien czas, udostępniliśmy pokoje do przeprowadzenia wirtualnych spotkań, a także gabinety do wynajęcia na kilka godzin, dni lub tydzień, z pełnym umeblowaniem, szybkim WiFi, urządzeniami biurowymi i darmową kawą – informuje Magdalena Śnieżek, regional manager CitySpace, największego operatora elastycznych powierzchni biurowych w Polsce, który we Wrocławiu zarządza biurami serwisowanymi w dwóch lokalizacjach: w Aquarius Business House oraz w Nobilis Business House.
Magdalena Śnieżek z CitySpace Wrocław zwraca uwagę na problemy z efektywnością podczas długo trwającej pracy zdalnej: – Zdarzają się sytuacje, kiedy w domu są dwie osoby dorosłe oraz dzieci. Nie są to przecież wymarzone warunki do pracy. Pojawiają się trudności z wykonywaniem codziennych obowiązków zawodowych, dlatego niektórzy pracownicy chcą, choć kilka godzin spędzić w całkowitej prywatności.
Innym elementem elastycznego trybu pracy są biura wirtualne, czyli możliwość rejestracji firm pod adresem operatora, co umożliwia swobodne korzystanie z biura, salek konferencyjnych i obsługę poczty bez konieczności wychodzenia z domu.
Wprowadzając dodatkowe udogodnienia i możliwości w czasie zagrożenia, operatorzy biur elastycznych muszą wykazać się wielką odpowiedzialnością, dlatego stosują wzmożone środki ostrożności. Codzienna dezynfekcja oraz sprzątanie biur i części wspólnych to działania obowiązkowe. Tak samo, jak zapewnienie płynów do odkażania rąk. Do tego dochodzi limit osób przebywających w tym samym czasie w pomieszczeniach wspólnych, takich jak kuchnia. To jeszcze nie wszystko. – Całkowicie ograniczyliśmy dostęp do biur osobom z zewnątrz. Korzystają z nich tylko pracownicy rezydujących u nas firm oraz obsługa CitySpace. Check in przeprowadzamy przez e-mail. Bezpieczeństwo jest na pierwszym miejscu – nadmienia Magdalena Śnieżek.
W poszukiwaniu kompromisu
Jednoosobowe biuro do wynajęcia na kilka godzin to doskonałe rozwiązanie chociażby dla przedstawicieli wolnych zawodów, którzy przyzwyczaili się do pracy z kawiarni lub restauracji. Teraz takie miejsca są zamknięte, a oni nie chcą zostawać w domu. Obecna sytuacja może w długim okresie przyczynić się do wzrostu popularności biur elastycznych także wśród większych firm, które na wypadek kolejnego kryzysu będą chciały zapewnić sobie alternatywne miejsce do pracy. Elastyczne powierzchnie, oferujące najem bez długoterminowego zobowiązania, są doskonałym rozwiązaniem dla firm, które szukają biura tymczasowego np. na czas odroczonej przeprowadzki.
Elastyczne i serwisowane biura okazują się zatem kompromisem pomiędzy koniecznością pracy zdalnej a potrzebą wyjścia do biura na pewien czas.