Wykwalifikowana kadra, rozwinięta infrastruktura i nowoczesne biurowce – te czynniki wymieniane są przez ekspertów jako największe atuty w walce o firmy z sektora nowoczesnych usług dla biznesu.
Wykwalifikowana kadra
Firmy poszukujące lokalizacji pod centrum usług biznesowych jako pierwsze analizują dostępność wykwalifikowanej kadry. Potencjalni pracownicy muszą znać przede wszystkim języki. Obecnie znajomość angielskiego jest podstawą, a standardem staje się władanie co najmniej jednym językiem dodatkowym. Firmy stały się również bardziej wymagające pod względem doświadczenia. W Polsce otwierane są obecnie centra obsługujące bardziej zaawansowane procesy, dlatego firmy coraz częściej poszukują osób ze specjalistycznym, kilkuletnim doświadczeniem, znających dobrze realia pracy w międzynarodowym środowisku – potwierdza Maciej Brożek, dyrektor ds. komercjalizacji w firmie Torus. Jaki płynie z tego wniosek? Przede wszystkim, uczelnie powinny rozwijać w swoich studentach umiejętności realnie potrzebne na rynku, dzięki czemu nie będą oni mieli później trudności ze znalezieniem zatrudnienia. Polska może pochwalić się wykwalifikowaną kadrą, która stanowi silną kartę przetargową podczas walki o inwestorów z sektora nowoczesnych usług dla biznesu.
Rozwinięta infrastruktura
Firmy nie ukrywają, iż istotna jest dla nich również rozwinięta infrastruktura drogowa oraz sprawna komunikacja publiczna. Badają także potencjał kulturalny oraz sportowo-rekreacyjny danej aglomeracji. Zwracają uwagę na jakość budownictwa mieszkaniowego i możliwość ustanowienia miasta jako centrum życiowego. Lokalizacja, w której dobrze się żyje i pracuje, charakteryzuje się większym potencjałem w kontekście kapitału ludzkiego.
Nowoczesne biurowce
Przedsiębiorstwa analizują następnie potencjał rynku biurowego w danym kraju. Pod uwagę biorą jedynie te miasta, w których obecnych jest kilku deweloperów, mogących zaoferować konkurencyjne warunki najmu. Sektor BPO/SSC poszukuje zazwyczaj nieruchomości o standardzie A lub B+, przy czym zwraca szczególną uwagę na lokalizację i skomunikowanie biurowca. Znaczenie mają również usługi dodatkowe, takie jak gastronomia, przedszkole czy też obiekty sportowe. Firmy z tego sektora bardzo często inwestują w pozapłacowe elementy wynagrodzenia, jak pakiety medyczne czy karnety do obiektów sportowych, stąd pożądany jest przez nie łatwy dostęp do tego typu usług. Dlatego też w I etapie Alchemii postawiliśmy na budowę dużego centrum rekreacyjno-sportowego czy restauracji z funkcją kantyny – komentuje Maciej Brożek z firmy Torus.
Do wymienionych czynników dodać można również wsparcie, jakie władze są w stanie udzielić danemu inwestorowi. Można przy tym zwrócić uwagę na specjalne strefy ekonomicznych, gdzie otrzymuje się szereg preferencyjnych warunków. Wsparcie od miasta może także obejmować procesy administracyjne, aklimatyzację kulturową czy też dialog z lokalnymi społecznościami.
Polska z potencjałem
Lokalizacjami w Polsce wymienianymi jako szczególnie atrakcyjne dla najemców z sektora BPO/SSC są Kraków, Warszawa i Wrocław. Rozwijają się jednak kolejne ośrodki, które w przyszłości mogą aspirować do roli krajowych centrów usług dla biznesu. Wśród nich można szczególnie zwrócić uwagę na Trójmiasto, Poznań i Szczecin. W Trójmieście w 2012 roku powstało blisko 2 tys. nowych miejsc pracy w tym sektorze, a 12 nowych podmiotów otworzyło swoje centra. Najwięcej powstało jednostek finansowo-księgowych, m.in. za sprawą niemieckiego Bayera, który ulokował się w Gdańsku. W tym roku obserwujemy podtrzymanie tego trendu i dalszy wzrost zainteresowania inwestorów. Niedawno tworzenie swojego wielofunkcyjnego centrum w Gdańsku rozpoczął fiński koncern chemiczny Kemira, ale na tym z pewnością nie koniec – mówi Wojciech Tyborowski z Invest in Pomerania. Niektórzy eksperci wymieniają również inne aspirujące lokalizacje, takie jak Bydgoszcz czy Rzeszów, lecz tam nie występuje jeszcze zacięta rywalizacja o pracowników i, jak na razie, ciężko uznać je za poważnych konkurentów w walce o sektor nowoczesnych usług dla biznesu.