Giant

Kuszenie biurem. Gdy najemcy dyktują warunki

|
W walce o pracownika, pracodawcy oferują coraz więcej udogodnień
W walce o pracownika, pracodawcy oferują coraz więcej udogodnień
Prysznice, przedszkola, restauracje, strefy kibica. Właściciele i zarządcy nowoczesnych biurowców dwoją się i troją, by przyciągnąć do siebie najemcę.

Pomagają w ten sposób w rekrutacji firmom, dla których znalezienie odpowiedniego pracownika to dziś nie lada wyzwanie.

Z roku na rok Polska staje się coraz bardziej atrakcyjnym miejscem do inwestowania, a rynek komercyjny rozwija się w niesamowitym tempie. Nowe biurowce jak grzyby po deszczu rosną w dużych miastach. Niektóre rejony Krakowa, Wrocławia, Gdańska czy Warszawy przypominają wielki plac budowy. Kto chwilę nie był np. w stolicy Małopolski, niektórych znanych sobie miejsc może nie poznać – wszędzie dźwigi, parkany, warkot maszyn. Tam, gdzie wczoraj była pusta przestrzeń, dziś w przeszklonych budynkach siedzą pracownicy.

Powierzchnia biur do wynajęcia w Warszawie wynosi obecnie ok. 5 400 000 mkw., w Krakowie to ponad 1 200 000 mkw., we Wrocławiu powyżej 1 000 000 mkw., a według ekspertów w ciągu trzech lat tylko w Krakowie dostępnych będzie kolejne 500 000 mkw. powierzchni biurowych. Ale o ile znalezienie biura nie jest dziś większym problemem, o tyle znalezienie odpowiedniego pracownika to już większy kłopot. Bezrobocie w wielkich aglomeracjach notuje rekordowo niskie poziomy, a pracowników jest jak na lekarstwo. Dlatego w procesie rekrutacji niebagatelne znaczenie ma siedziba firmy – jej otoczenie, wyposażenie i udogodnienia. A tu dużo zależy od właścicieli i zarządcy nieruchomości.

Komfort w pracy ma znaczenie
 

Jak łatwo policzyć, w pracy spędzamy prawie jedną trzecią doby, a czasem i więcej, wliczając w to nadgodziny. Wbrew pozorom praca biurowa to nie jest łatwe zajęcie. Choć nie trzeba dźwigać ciężkich paczek czy znosić trudnych warunków pogodowych przy pracy na zewnątrz, wiele zadań wymaga wielkiego i długotrwałego wysiłku, często mocno obciążającego psychicznie. Praca biurowa bywa też monotonna, i nużąca, a jednak wymagająca ciągłej kreatywności i czujności. Dlatego tak ważny jest komfort pracownika. Dziś nie chodzi już tylko o biurko i odpowiednio wygodny fotel – przestrzeń pracownika korporacji jest o wiele szersza, wykracza daleko poza pomieszczenie socjalne (kuchnia, aneks kuchenny i jadalnia). Nowe biura urządza się z zgodnie z najnowszymi trendami, a te wyznaczają potrzeby pracowników.

Oprócz miejsca do pracy, pracownik oczekuje również miejsca do relaksu
Oprócz miejsca do pracy, pracownik oczekuje również miejsca do relaksu

W Krakowie za metr kwadratowy w biurowcu trzeba zapłacić ok. 14 euro, ale eksperci nie pozostawiają wątpliwości: ceny będą rosły, bo w górę idą też koszty materiałów budowlanych oraz utrzymania, choćby energii elektrycznej czy wywozu śmieci. Dlatego, by utrzymać najemców przy rosnących cenach, właściciele biurowców muszą się bardziej postarać – zaoferować więcej, wyróżnić się dodatkowymi udogodnieniami czy usługami. To najemcy mogą dziś dyktować warunki i zwracają większą uwagę na owe dodatki, którymi będą mogli później pochwalić się kandydatom na nowych pracowników.

W Krakowie biurowce oferują cały wachlarz pokus dla firm. Standardem są udogodnienia dla rowerzystów – stojaki, stacje samoobsługowe, szatnie czy prysznice – mówi Martyna Buczko, menadżer sprzedaży w biurze nieruchomości Nowodworski Estates. To jednak podstawy, którymi nie wygra się wyścigu o najlepszego najemcę. Dlatego coraz częściej do dyspozycji pracowników są przedszkola, pralnie, kluby fitness, sale do jogi, a nawet boiska do squasha czy siatkówki – wylicza Buczko. Do tego sklepy, restauracje, salony kosmetyczne i studia fizjoterapii. Wszystko, czego zapracowana dusza pracownika zapragnie. Tym samym biuro przestaje też być tylko przestrzenią do pracy, a staje się modnym miejscem do spotkań towarzyskich czy rozrywkowych. Co więcej, idąc naprzeciw potrzebom najemców, w biurowcach pojawili się animatorzy wolnego czasu, którzy mają za zadanie zorganizować czas w biurze, poprowadzić okolicznościowy event czy inne zajęcia.

Zielony świat biurowca
 

Pracownicy korporacji coraz częściej chcą być bardziej eko i branża komercyjna stara się odpowiadać na te potrzeby. Budynki stają się coraz bardziej „zielone” poprzez zastosowane rozwiązania oszczędzania energii, jak i odpowiednie wykorzystanie dostępnych zasobów. Standardem są energooszczędne żarówki, czujniki zmierzchu i ruchu dla oświetlenia, co nie jest nie tylko ekologiczne, ale i ekonomiczne dla właściciela budynku. Pojawiły się też systemy odzyskiwania wody deszczowej do podlewania roślin w ogródkach społecznych. A te coraz częściej powstają w okolicach biurowca kosztem parkingów, bo pracownicy chętnie dojeżdżają do pracy komunikacją miejską lub rowerem. W niektórych biurowcach pojawiła się nawet usługa car sharingu elektrycznych samochodów dla pracowników.

Właściciele budynków i szefowie firm wiedzą, że aby pracownik był wydajny i zadowolony z pracy, nie wystarczy już klimatyzacja. Nowoczesny biurowiec, czyli jego miejsce pracy, musi łączyć w sobie rozwiązania technologiczne i ekologiczne, zapewniając jednocześnie funkcjonalność i elastyczność w planowaniu przestrzeni. Słowem właściciele muszą postawić na takie rozwiązania, które podążają za współczesnymi wymogami i upodobaniami pracowników, wyzwalając ich kreatywność i produktywność. W przeciwnym wypadku przegrają tę wojnę o dobrego najemcę – konkluduje ekspertka Nowodworski Estates.


4.0
Tagi:
Napisz pierwszy komentarz