Jak wynika z kolejnego raportu z cyklu „Z perspektywy najemcy” przygotowanego przez firmę Cushman & Wakefield opłaty eksploatacyjne stanowią znaczną część kosztów, które ponoszą użytkownicy nieruchomości w związku z wynajmowaną przez siebie powierzchnią biurową. Największa część opłat stanowią media (28 proc.), tuż za nimi znajdują się podatki i inne opłaty (24 proc.), a na trzecim miejscu ujęte zostały konserwacja i naprawy bieżące (ok. 20 proc.).
W procesie najmu i użytkowania powierzchni biurowej istotna jest znajomość rodzajów kosztów operacyjnych, które wchodzą w skład opłaty eksploatacyjnej. Ważna jest ona przy wyborze budynku, a także podczas optymalnego rozplanowania przestrzeni, efektywnym zarządzaniu nieruchomością, czy podczas negocjacji umów najmu.
Już na etapie podejmowania decyzji dotyczącej nowego biura najemcy powinni zwrócić szczególną uwagę na rozwiązania energooszczędne, które pozwalają na efektywniejsze funkcjonowanie obiektu biurowego, a w rezultacie mogą prowadzić do uzyskania realnych oszczędności w kosztach operacyjnych. Kluczową kwestią jest także stosowanie w umowach najmu zamkniętego katalogu opłat eksploatacyjnych oraz ustalenie górnego limitu kwoty, o jaką wynajmujący może je podwyższyć – mówi Katarzyna Lipka, associate director z działu doradztwa i badań rynkowych firmy Cushman & Wakefield.
Z badań Cushman & Wakefield wynika, że nawet 20-25 proc. łącznych kosztów związanych z najmem powierzchni to właśnie wartość opłat eksploatacyjnych. Najwyższe stawki tego typu notowane są w biurowcach we Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu, a najniższe w Lublinie.
Seria „Z perspektywy najemcy” to cykl raportów przygotowywanych przez Cushman & Wakefield, które tworzą kompendium wiedzy dla najemców nieruchomości komercyjnych.