Global Occupancy Costs – Offices (GOCO) jest corocznym raportem publikowanym przez DTZ, a UGL, prezentującym koszty najmu powierzchni biurowej ponoszone przez najemców. Analizy informują, iż koszty te średnio wzrosły o 1 proc. w skali globalnej. Raport wskazuje na różnice pomiędzy regionami. Na niektórych rynkach uwidocznił się stabilny wzrost, natomiast na innych – np. w Stanach Zjednoczonych – zanotowano słabszy poziom popytu związany z polityczną i ekonomiczną niepewnością.
Raport DTZ uwzględnia główne składniki kosztów najmu za stanowisko pracy. Wzięto pod uwagę również uwarunkowania krajowe związane z wymaganą ilością powierzchni dla pracownika. Analiza nie dotyczy więc kosztów wynajęcia metra kwadratowego, lecz kosztów niezbędnej powierzchni przypadającej na jedno stanowisko pracy.
Rok 2012 największą redukcją kosztów operacyjnych odznaczył się w Stanach Zjednoczonych, gdzie koszty najmu spadły o 10,9%. Powodem takiej tendencji było zmniejszenie powierzchni przypadającej na pracownika. Mimo tego, USA oferuje średnio największą przestrzeń biurową na jedno stanowisko pracy spośród wszystkich analizowanych rynków.
Koszty najmy wzrosły w Ameryce Środkowej i Południowej (0.6 proc.), Europie (0.9 proc.) oraz na Bliskim Wschodzie i w Afryce (1.4 proc.). Największy wzrost odnotowano w Północnej i Południowej Azji (odpowiednio 6.3 proc. oraz 3.7 proc.), spowodowany silnym popytem wewnętrznym i aktywnością firm z sektorów niefinansowych. W tym obszarze koszt najmu najbardziej wzrósł w Pekinie (17,7 proc.) i Dżakarcie (20,7 proc.)
Stany Zjednoczone z całą pewnością były wyróżniającym się rynkiem w 2012 roku – koszty najmu powierzchni na stanowisko pracy spadły praktycznie w każdym amerykańskim mieście. Popyt na powierzchnie biurowe był słaby w związku ze spowolnieniem na rynku pracy, pogarszającymi się nastrojami przedsiębiorców oraz, co było największym powodem zmian - naciskiem na oszczędności płynące ze zmaksymalizowania wykorzystania powierzchni biurowych. Oczekujemy jednak, że w ciągu najbliższych dwóch lat koszty najmu powierzchni biurowych w Stanach Zjednoczonych wzrosną. Jednak nie będzie to tak silnie odczuwalne, jak w innych częściach świata – powiedziała Karine Woodford, Dyrektor Occupier Research w DTZ.
Najwyższe koszty najmu jednego stanowiska pracy odnotowano w 2012 roku w londyńskiej dzielnicy West End, gdzie wskaźnik ten wyniósł 23 500USD, trzykrotnie przekraczając średnią. Na drugim miejscu uplasował się Hongkong, który w zeszłym roku był na pozycji pierwszej. Najtańszym z analizowanych rynków biurowych jest Surabaya (roczny koszt za jedno stanowisko pracy wynosi tu 1 610 USD), a następnie Hyderabad i Chongqing.
Zwrócić należy również uwagę na duże różnice w kosztach pomiędzy powierzchniami biurowymi w luksusowych obiektach zlokalizowanych w centrach, a tych, które znajdują się na obrzeżach. Największe dysproporcje odnotowano w Szanghaju (131 proc.), a najmniejsze w Sztokholmie (17,5 proc.)
Przy obecnym stanie gospodarki najemcy coraz częściej poszukują alternatyw dla drogich biur zlokalizowanych w najlepszych lokalizacjach. Największe różnice zauważalne są w Szanghaju i Moskwie, gdzie koszt najmu powierzchni w nieruchomościach określanych jako „prime” jest wyższy o ok. 100% w stosunku do kosztów najmu w budynkach niższej klasy. Na rynkach takich jak Sztokholm, Londyn i Sydney różnica w kosztach jest mniej widoczna, chociaż możliwe jest osiągnięcie oszczędności na poziomie 20%. Najdroższą lokalizacją na świecie zarówno dla najemców powierzchni w budynkach najwyższej, jak i niższej klasy jest londyński West End – komentuje Karine Woodford.
Prognozy przedstawione w raporcie zakładają, że w ciągu najbliższych dwóch lat średnie koszty najmu wzrosną o 2,3 proc.
Pełna wersja raportu w wersji PDF znajduje się poniżej.
Pobierz PDF