Jak wynika z raportu „Co-working 2018”, przygotowanego przez firmę doradczą Cushman & Wakefield, w ubiegłym roku na całym świecie popyt na elastyczne miejsca pracy wzrósł do rekordowego poziomu.
W skali globalnej liderem jest Wielka Brytania, w której na sektor elastycznych miejsc pracy przypadło 21 proc. łącznego wolumenu transakcji najmu powierzchni biurowych zawartych w Londynie w 2017 r. Rok wcześniej było to zaledwie 8,5 proc. W globalnym rynku elastycznych miejsc pracy udział Wielkiej Brytanii wzrósł do 32 proc. w porównaniu z 27 proc. dla USA i 22 proc. dla regionu EMEA (bez Wielkiej Brytanii).
W centrum Londynu popyt na elastyczne miejsca pracy osiągnął rekordowe 232 250 mkw. Jest to ponad 21 proc. łącznego wolumenu transakcji najmu zawartych na rynku nieruchomości biurowych w stolicy Wielkiej Brytanii. Łączne zasoby elastycznych miejsc pracy w Londynie wynoszą ponad 929 000 mkw., czyli przeszło dwukrotnie więcej niż w Amsterdamie, który z ok. 371 600 mkw. zajął drugie miejsce w zestawieniu.
Elastyczne miejsca pracy są obecnie niezwykle ważnym elementem europejskiej gospodarki i stają się coraz powszechniejsze w naszych miastach. Ze względu na popularność co-workingu popyt na tego typu powierzchnię nadal rośnie na całym kontynencie w postępie geometrycznym. Doskonałym przykładem jest Amsterdam, charakteryzujący się jednym z najwyższych odsetków pracowników nieetatowych w UE oraz kulturą przedsiębiorczości i kreatywności, której rozwój umożliwia dostępność elastycznych miejsc pracy.
Co-working nie tylko oferuje elastyczność i przestrzeń do rozwoju, ale także umożliwia zapewnienie pracownikom lepszych warunków pracy, poprawę kultury korporacyjnej i ograniczenie ryzyka dla firm wynikającego z długoterminowych umów najmu. Jednym z kluczowych czynników rozwoju rynku będą zmiany standardów rachunkowości, które sprawią, że krótkoterminowe umowy najmu elastycznej powierzchni staną się bardziej atrakcyjne dla większych firm - powiedziała Elaine Rossall, autorka raportu i Partner, dział badań i analiz w regionie EMEA, Cushman & Wakefield.
Londyn pod względem zarówno ilości powierzchni, jak i liczby transakcji na rynku elastycznych miejsc pracy, wyprzedził Nowy Jork. Na Manhattanie od 2012 r. umowy najmu w tym sektorze stanowią średnio 2,9 proc. rynku najmu w porównaniu z 10,6 proc. w Londynie.
Inne miasta europejskie także odnotowują wzrosty w sektorze elastycznych miejsc pracy, np. w Dublinie udział transakcji najmu elastycznych powierzchni w łącznym popycie wzrósł z 0,7 proc. w 2016 roku do prawie 7,9 proc. w 2017 roku.
Wg prognoz w najbliższym roku wzrośnie popyt na powierzchnie co-workingowe ze strony większych firm. Niepewność związana z brexitem może przyczynić się do dalszego wzrostu popytu na elastyczne miejsca pracy w Londynie, ponieważ największe korporacje będą starać się unikać zobowiązań typowych dla długoterminowego najmu.