Na wymianę studencką najchętniej przyjeżdżają Hiszpanie, natomiast studenci zza wschodniej granicy zainteresowani są zdobyciem dyplomu. Mamy zarówno programy krótkoterminowe, jak i programy studiów pełnych, kończących się dyplomem. Takich programów jest w sumie dwadzieścia parę. Można studiować głównie na kierunkach humanistycznych i społecznych, np. na politologii czy stosunkach międzynarodowych po angielsku, ale też można w tym trybie odbyć studia na wydziale chemii – wyjaśnia Anna Korzekwa, rzeczniczka prasowa Uniwersytetu Warszawskiego (UW).
Obcokrajowcy mogą w Polsce studiować po angielsku, chociaż dostępne są również kursy prowadzone w innych językach, jak np. oferta politologii po rosyjsku na Uniwersytecie Warszawskim. Obcokrajowcy mogą wybrać z oferty wszystkich stopni studiów – pierwszego, drugiego oraz studiów podyplomowych i doktoranckich.
Przyjeżdżający z zagranicy studenci mogą również wybrać kierunki prowadzone w języku polskim. Takie rozwiązanie jest szczególnie popularne wśród przyjezdnych z Ukrainy, Białorusi czy Litwy. Wielu z nich kończy polonistykę. Studenci z krajów UE, którzy wybiorą język polski, nie muszą za kierunek płacić. Inaczej rzecz ma się w przypadku osób przyjeżdżających spoza Unii – oni muszą przygotować fundusze na poziomie około kilku tysięcy euro. Cena zależy od kierunku studiów. Jest to kwota rzędu 2-4 tysięcy euro – mówi Anna Korzekwa.
Obecnie 2,5 proc. studentów na UW to obcokrajowcy, znajdujący się na pełnych, zakończonych dyplomem programach. Drugie tyle stanowią osoby przyjeżdżające do Polski na jeden lub dwa semestry. Jeśli spojrzymy na wymianę zagraniczną to niektórych może to zdziwić, że Polska jest szalenie popularna wśród Hiszpanów. Hiszpanie to grupa dominująca wśród studentów z zagranicy studiujących na UW. Na drugim miejscu są Niemcy, ale UW jest coraz popularniejszy również wśród kandydatów z innych rejonów świata – komentuje rzecznik UW.