Jakie wymagania wobec powierzchni biurowych mają największe firmy międzynarodowe i co ma do zaoferowania Kraków – w rozmowie z Maciejem Jakubowiakiem mówi Katarzyna Peto-Ziemkiewicz, office manager ds. Europy Wschodniej w Capgemini.
Na podstawie jakich kryteriów wybierają Państwo obiekty biurowe dla swojej działalności?
Inwestor musi sprostać formalno-prawnym wymaganiom w zakresie prawidłowego działania całej infrastruktury technicznej obiektu, zgodnej z wymogami europejskimi, prawa pracy oraz specyfiki pracy w Capgemini. Mam tu na myśli głównie sprawy związane z prawidłowym działaniem systemów klimatyzacji, wentylacji, oświetlenia, otwieranymi oknami, dostępem światła dziennego, a także usługami dodatkowymi świadczonymi w budynku, takimi jak kantyna, kiosk czy bankomat.
Czy Capgemini ma jakieś specyficzne wymagania wobec powierzchni biurowych?
W fazie negocjacji ważne jest elastyczne podejście i umiejętność dostosowania projektu do potrzeb najemcy, nawet jeśli wykraczają one poza pojecie tzw. standardowego rozwiązania lub standardowej praktyki rynkowej i wymagają od obu stron szukania nowych rozwiązań. Taka współpraca jest wtedy bardzo inspirująca i myślę, że obu stronom przynosi dużą satysfakcję.
Jak przebiega u Państwa proces poszukiwania powierzchni biurowych?
Proces wyboru budynku rozpoczyna się od badania całego rynku powierzchni biurowych w danym mieście. Zwykle korzystamy z pomocy międzynarodowych agencji nieruchomości i w oparciu o uzyskane od nich raporty wybieramy kilka projektów, które oferują wystarczającą ilość powierzchni i spełniają wymogi lokalizacyjne. Agencja w naszym imieniu wysyła specjalnie opracowane zapytania ofertowe. W odpowiedzi na zawarte w nich pytania właściciel przekazuje wiele szczegółowych informacji dotyczących infrastruktury technicznej budynku i jego wyposażenia oraz deklaruje stawkę czynszu. Następnie w każdej z tych lokalizacji odbywają się bezpośrednie spotkania. Efektem tych działań jest wstępny wybór co najmniej dwóch lokalizacji, z którymi kontynuowane są negocjacje. W ten sposób dochodzimy do ostatecznego wyboru.
W Krakowie mają Państwo wynajętej bardzo dużo powierzchni biurowej, blisko 20 tys. m kw. Co kierowało Państwem w przypadku wyboru miasta?
Wybór miasta podyktowany jest głównie dostępnością kadr. W przypadku Capgemini są to ośrodki regionalne, w których znajdują się wyższe uczelnie. Drugim ważnym aspektem jest infrastruktura miasta czyli zadowalająca sieć komunikacji miejskiej oraz lotnisko. Trzecim elementem jest oczywiście obecność deweloperów, która często zależy od przychylności władz lokalnych.
Jak Pani ocenia przyszłość krakowskiego rynku nieruchomości komercyjnych?
Rynek krakowski wciąż się rozwija i nie traci na atrakcyjności. Jednak nie sądzę, żeby mógł stanowić alternatywę dla Warszawy. Ilość powierzchni biurowej jest dziesięciokrotnie mniejsza niż w stolicy. Kraków konkuruje raczej bezpośrednio z Wrocławiem czy Katowicami.
Dziękuję za rozmowę.