W dni wolne od pracy, pracownicy mogą wykonywać zadania, które spełniają codzienne potrzeby ludności, a od niedawna także pracownicy centrów usług wspólnych. Przedsiębiorca za pracę w święta musi jednak zapewnić pracownikowi dzień wolny od pracy lub dodatkowe wynagrodzenie. Za zlecanie pracy niezgodnie z przepisami zatrudniającym grożą grzywny nawet do 30 tys. zł.
Ustawa o dniach wolnych od pracy wymienia 13 świąt, w trakcie których praca co do zasady jest zabroniona. Kodeks pracy jednak wskazuje, w jakich okolicznościach jest ona dopuszczalna. W święta mogą pracować ci, którzy wykonują prace niezbędne dla codziennych potrzeb ludności, przy niezbędnych remontach, przy nagłych akcjach ratunkowych, to jest też często praktykowane w pracy zmianowej – wyjaśnia Dominika Nowak, radca prawny w Kancelarii DLA Piper.
Art. 151 k.p. wymienia przypadki, kiedy praca w dni świąteczne jest dozwolona. Pracownik może wykonywać zajęcia, które są spełniają codzienne potrzeby ludności (m.in. transport, komunikacja, rolnictwo, gastronomia, hotelarstwo, służby publiczne).
Od niedawna w 13 dni świątecznych pracować mogą również osoby zatrudnione w usługach transgranicznych, jeśli w kraju odbioru tych usług dany dzień pozostaje dniem roboczym. Umożliwia to nowelizacja kodeksu pracy, która weszła w życie w marcu br., dostosowująca polskie prawo do nowych trendów i wymagań rynku pracy. Szczególnie dotyczy to centrów outsourcingowych i usług wspólnych. Z danych Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych (ADSL) wynika, że sektor BPO/SCC zatrudnia w Polsce ponad 120 tys. specjalistów w 400 centrach usług wspólnych.
Jeśli już pracownik zgodnie z przepisami świadczy pracę w dzień świąteczny, to przede wszystkim pracodawca musi zapewnić mu dzień wolny od pracy. Nawet jeśli pracownik pracuje tylko jedną godzinę w święto, to w zamian należy mu się cały dzień wolny – mówi Dominika Nowak.
Radca prawny podkreśla, że w wypadku niewyznaczenia pracownikowi dnia wolnego, należy mu się dodatek w wysokości 100 proc. za każdą godzinę przepracowaną w święto.